Jessica pisze:
Zbiory były ogromne, do czasu, gdy zaatakowała choroba (ok. początek sierpnia).
Zaraza ziemniaczana - szara pleśń to częsta choroba przy zmiennej pogodzie.
Bez oprysku ,szczególnie tych gruntowych, nie do wyleczenia - nie do uniknięcia.
Pozbieraj zielone i zrób na sałatkę, a w przyszłym roku pomyśl o przykryciu krzaczków - będziesz miała stabilniejsze warunki.