Kupiłam około tydzień temu ten pięknego kwiat "Polyscias fabian", przesadziłam go, kupiłam mu substrat torfowy bo wiem, ze to lubi, ma osłonkę z dziurka na dole, pod ziemią jest keramzyt wiec drenaż jest. Nie jest podlewany za dużo, jest akurat.

Dwa dni temu spryskałam delikatnie liście nabłyszczaczem do liści to i tego czasu zaczęły mi liście bardziej opadać, wcześniej już w sumie jak go kupiłam nie zauważyłam, że dwa z nich też są lekko opadające. Na dole za to są świeże zielone.
Nie wiem czy to, że teraz na innych liściach widzę podobne objawy jak na dwóch pozostałych, dzieje się tak po prostu czy ja dolałam oliwy do ognia pryskając go nabłyszczaczem (jest na nim napisane, że liście normalnie oddychają)...
Jak go uratować?? Co zrobić aby go nie stracić...

Zaczynam dopiero jeśli chodzi o kwiaty, chciałabym mieć ładne mieszkanie w kwiatach ale nie wiem czy mam do tego rękę.

Proszę o pomoc

edit:

Nie wiem czy mam obciąć te listki aby nie zarażać innych, tylko czy to coś da?

Czy one lubią zraszanie wodą?

flora: Nie pisz posta pod postem, używaj opcji edytuj.

Piszę pod spodem ponieważ chcąc edytować pojawia się komunikat:

"Ten post został zablokowany. Nie możesz go już edytować."

Proszę ponownie o informacje, czy te liście lepiej obciąć, czy tak go zostawić? jak mu pomóc?

Informacje o tej roślinie są już w naszym wątku:
viewtopic.php?f=7&p=8832

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Wprawdzie kirsza była u nas ostatnio 2 lata temu, ale bardzo fajnie, że odkopałaś ten wątek, bo od niedawna mam go u siebie.
Poczytam sobie ten drugi wątek

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Krysiu, widziałam go u Ciebie i m. in. dlatego odkopałam

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Dziękuję, już w nim 'rozrabiam'

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Mój fabian ma się dobrze:) ma wprawdzie momenty, że jest kilka żółtych liści ale to zawsze chwilowe:)

Ale wspaniale, że znowu jesteś z nami
No i super, że Polyscias ma się dobrze, tylko czy jesteś pewna, że to Fabian?
Ja mam identyczne drzewko, ale moje to Balfouriana.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Hmm...jestem pewna, kwiat miał taką "metkę" - przy zakupie widziałam go pierwszy raz, a od pewnego czasu chyba zrobił się bardziej popularny i częściej jest widywany przeze mnie w sklepach - zawsze ma taką samą nazwę...daj proszę zdjęcie swego...?:)

Mój był Balfouriana i jest tutaj
polyscias-t1631.html

Ciekawe by było zobaczyć Twojego po 2 latach, jak urósł.
Ale jeśli możesz, to wklej go w tym wątku z linka, bo ten jest tylko do identyfikacji chorób roślinek.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/