Zakwitł mi po roku mieszkania w ogrodzie, odmiana o kwiatach białych.
Cudnie zawiązał nasiona lecz wolniej się rozrasta i postanowiłam zebrać nasionka i je wysiać.
Nasiona zebrane z owoców które opadły i przeleżały na mrozie, czyli stratyfikacje przeszły.
Wsadziłam je w połowie grudnia do ziemi, lekko nakrywając ziemią,
utrzymując wilgoć ,,,
Zaczyna się coś dziać.,
nie sa dogrzewane, mają nocą po 13 C w dzień około 22 bo takie mam warunki
Przedstawiam wygląd nasion oraz kwiat mamusi