Kupiłem w styczniu pierwiosnka, i uschły mu wszystkie liście. Czy coś z niego będzie, może jak wsadzę go do ogrodu to odżyje czy nic z tego ? pomóżcie

Żadna zasuszona roślina nie zmartwychwstanie.

bez

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

,,,ja kiedyś wystawiłam takiego pierwiosnka w ,,zapomnienie " i bardzo się zdziwiłam gdy po jakimś czasie wypuścił z korzenia nowe liście ,zaczęłam podlewać i kwiatek ozdrowiał i potem ładnie zakwitnął --a więc może daj mu szansę a zwłaszcza gdy był ładny,,,

Bebo33, masz już szansę wysadzić pierwiosnka do ogrodu; ja myślę, że jeśli miał zdrowe korzenie to jest jeszcze szansa, i zechce Cię miło zaskoczyć /no chyba, że faktycznie wysuszyłeś go na pieprz

pozdrawiam wiosennie:)

_________________
Martyna
Na moim parapecie .. i nie tylko

Właśnie odwrotnie, zalałem go

Jeśli go utopiłeś i zgniły korzenie to niestety nic już nie da się zrobić

_________________
Martyna
Na moim parapecie .. i nie tylko

No trudno, jeszcze może kupię kiedy indziej, to o niego bardziej zadbam