Z moim storczykiem w ostatnim czasie zaczęło się coś dziać, jedna z odnóg zaczęła z jakiegoś powodu usychać, dziś odpadła ;(. Podlewam go jak widzę że korzenie są srebrzyste, nie nawożę, w pokoju jest 23 stopnie, stoi na biurku od okna zachodniego. Gdy stał na oknie, to go słońce raz przypiekło. Sprawdzałam korzenie i jest ok. Nie wiem co mogło być powodem uschnięcia odnogi storczyka i czy coś z tego będzie, są szanse że wyrośnie następna łodyga? Proszę o radę !

Myślę, że jest to pęd kwiatowy. Niektóre usychają zaraz po kwitnieniu, inne pozostają zielone (i na nich mogą pojawić się nowe kwiaty). Oczywiście jest szansa na powtórne kwitnienie - po pewnym czasie wypuści nowy pęd kwiatowy. Warto go od czasu do czasu zasilić nawozem dla storczyków i podlewać tylko miękką wodą. Przejrzyj forum, sporo już pisaliśmy o storczykach.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III