Dzisiaj jest 23.04.2024 07:43

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 26.09.2011 11:52 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2011 20:13
Posty: 924
Lokalizacja: Mazowieckie
Pochwały: 9
Załącznik:
DSC04185.JPG
Załącznik:
DSC04183.JPG
Witam. Kupiłam paproć ok. 3 miesięcy temu, ciągle mi usycha. Podlewam, zraszam i jest bez zmian już nie wiem co robić :( Nie wiecie co może jej być i jak jej pomóc?


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 26.09.2011 14:42 
Offline
Ogrodnik
Ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2010 16:32
Posty: 158
Pochwały: 0
Też tak miałam i już jej nie mam :) Być może zbyt suche powietrze.

_________________
Moje roslinki


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 26.09.2011 15:00 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2011 20:13
Posty: 924
Lokalizacja: Mazowieckie
Pochwały: 9
O to mnie pocieszyłaś :) Czyli mam się z nią pożegnać? A taka była ładna, jak ją kupiłam


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 26.09.2011 16:53 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Paprocie niekiedy trudno się adaptują do nowych warunków. Ze swoją męczyłam się ponad rok, dopiero teraz zaczyna wypuszczać młode ładne listki. Może przywykła :lol:
Suche końcówki mogą świadczyć o suchym powietrzu w otoczeniu.

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Ostatnio zmieniony 26.09.2011 20:16 przez elka, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 26.09.2011 17:46 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2011 20:13
Posty: 924
Lokalizacja: Mazowieckie
Pochwały: 9
Jestem cierpliwa i może uda mi się ją ożywić :)

_________________
Moje doniczkowe roślinki:)
Tam gdzie dachem niebo :)
Sprzedam co w nadmiarze
„ Jesteś tym, czym głębokie Twe pragnienie. Jakie Twe pragnienie, taka Twoja wola. Jaka Twoja wola, taki czyn. Jaki czyn Twój, taki los. ”


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 26.09.2011 18:18 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.04.2009 07:43
Posty: 661
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
Ja podzielę się swoimi obserwacjami ;). Zauważyłam, że jak obcinałam te długie zielone "wąsy" to tak działało to na paproć. Liście usychały, wszystkie opadły ale później wyrastały nowe po dlugim czasie. Kiedyś też jak przesadziłam paprotkę to mi umarła :(.

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 28.09.2011 08:31 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 27.09.2011 22:29
Posty: 41
Pochwały: 0
O temat w sam raz dla mnie. To prawda Flora, obcinanie wąsów paproci może powodować takie objawy. A dokładniej to obcinanie tylko zielonych wąsów (rozłogów) których nie powinno się wycinać. Jeżeli powycinamy te stare zbrunatniałe nie powinno się nic niepokojącego dziać.
Kolejna rzecz, paprocie nephrolepis jak i wszystkie kupne rośliny należy po zakupie przesadzić do świeżej ziemi. Możemy użyć ziemi uniwersalnej o ph 5,5-6,0 lub specjalnego podłoża do paproci. Proszę nie martwić się że niedawno kupiona paproć marnieje (czyt. usychają i opadają listki), to jest objaw przystosowywania się do nowych warunków. Roślina zrzuca stare nieprzystosowane do warunków liście, bo zapewne u producenta paproć była uprawiana w szklarni gdzie były idealne warunki. Teraz paproć jest wydelikatecona i dlatego pozbywa się starych liści. Po przesadzeniu i po zrzuceniu niektórych liści paproć będzie wypuszczać nowe już przyzwyczajone do warunków domowych ulistnienie.
Angeliko, dobrze było by wzmocnić dodatkowo paprotkę, czyli podlać ją wystudzonym naparem z czarnej herbaty.
Dwie łyżeczki czarnej liściastej herbaty wsypujemy do szklaneczki, zalewamy wrzątkiem do połowy szklanki, przykrywamy na noc. Kolejnego dnia można podlać naparem paprotkę. Słyszałem też o podlewaniu wodą z mlekiem, nie polecam tego sposobu.

Ela, piszesz że długo się męczyła u Ciebie paproć. Mam w związku z tym pytanie, przesadziłaś ją po zakupie i jak ją podlewałaś?

Jeżeli chcecie to mogę podać jeszcze kilka sekretów, w razie czego pytajcie. :)

_________________
Chętnie pomogę w uprawie roślin doniczkowych.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 28.09.2011 08:46 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.04.2009 07:43
Posty: 661
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
Fern expert pisze:
O temat w sam raz dla mnie. To prawda Flora, obcinanie wąsów paproci może powodować takie objawy. A dokładniej to obcinanie tylko zielonych wąsów (rozłogów) których nie powinno się wycinać. Jeżeli powycinamy te stare zbrunatniałe nie powinno się nic niepokojącego dziać.


No właśnie, a Ja obcinałam wszystkie bo tak się powinno robić. Teraz sobie wiszą i jest ok ;).

Fern expert pisze:
Słyszałem też o podlewaniu wodą z mlekiem, nie polecam tego sposobu.


Też nie polecam. Nic to nie daje a nawet szkodzi paproci.

Powiedz mi jeszcze autorze postu, jeśli Moja paproć ma już trochę lat, to jak się z Nią obejść przy przesadzaniu? Bałam się przesadzać bo ostatnia po zmianie podłoża padła mi całkowicie. Zostawić tylko te korzenie z których rosną łodygi a puste usunąć z doniczki? I co z tym zraszaniem? Jedni piszą, że jak najbardziej a drudzy, że paproć nie lubi moczenia łodyg?

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 28.09.2011 09:31 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 27.09.2011 22:29
Posty: 41
Pochwały: 0
Flora, przesadzanie dużych paproci to dość ryzykowna czynność a zwłaszcza o tej porze roku. Najlepiej jak byś przesadziła paproć na wiosnę kwiecień-maj, to dobry okres na przesadzanie dużych okazów. Przy przesadzaniu zwykle powinno się podzielić paprotkę na 2-3 części, łatwo to wykonać ostrym nożem. Oczywiście trzeba uważać aby każda kępka miała odpowiednią ilość korzeni. Na początku niektóre liście będą obumierać (zwłaszcza u dużych okazów), po jakimś czasie jednak paprotki powinny wypuścić nowe zdrowe liście. Ważne jest aby po takim podziale paprotki podlać słabym naparem z rumianku. Bierze się torebkę herbatki rumiankowej i zaparza na noc (analogicznie jak herbatę), później rozcieńczamy rumianek pół na pół z odstaną wodą i podlewamy.

A co tyczy się zraszania, napisze o tym trochę:

Zraszać można latem w upały nawet codziennie, zimą gdy mamy sucho w mieszkaniach zraszać trzeba (co drugi dzień) ale także obniżyć temperaturę przynajmniej tam gdzie są paprotki do 18-20 st dzięki temu lepiej zniosą zimę i nie będą schły. Ale zraszanie to nie to że moczymy doszczętnie liście, lecz to że trzeba rozpylić nad liśćmi mgiełkę wody, aby liście były delikatnie tą mgiełką pokryte. Oczywiście raz na miesiąc należy paprocie umyć spryskiwaczem z kurzu wtedy zraszamy mocno. Jedna uwaga, zraszamy wodą przegotowaną wystudzoną o temperaturze pokojowej za pomocą dobrego spryskiwacza który wytwarza dobrą mgiełkę wodną. Zraszanie jest potrzebne zwłaszcza paprociom dużym o dłuższych liściach (30-60 cm.), miniaturki raczej za zraszaniem nie przepadają ale o miniaturkach paproci nephrolepis napisze później bo to zupełnie inna bajka. ;)

_________________
Chętnie pomogę w uprawie roślin doniczkowych.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 28.09.2011 09:48 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.04.2009 07:43
Posty: 661
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
Dziękuję bardzo za pomoc :). Teraz już wiem dlaczego jedna paprotka lubi zraszanie a druga nie ;).

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl