Jakos wole te nazwe od " storczyka" wydaje mi sie bardziej ...szlachetna..??
Ale nie w tym rzecz,..nie miala baba klopotu, kupila sobie orchidee, a co nie mozna..??
Kwiat byl piekny, przekwitl i czas na zmiane doniczki bo dostalem w jakim plastikowym badziewiu.
Zeby wiedziec jak, poczytalem kilka artykulow, kilka Waszych opisow i jest troche rozbieznosci, wiec moze ktos mi wyjasnie jak krowie na miedzy podstawy przesadzania.
1. Tak wyglada moja roslinka:
Załącznik:
PICT4484_resize_resize.JPG [ 253.65 KiB | Przeglądany 1307 razy ]
Załącznik:
PICT4513_resize_resize.JPG [ 229.56 KiB | Przeglądany 1306 razy ]
Załącznik:
PICT4508_resize_resize.JPG [ 146.16 KiB | Przeglądany 1297 razy ]
..jest zdrowa, lasniace liscie, biale miesiste korzenie.Z tego co wyczytalem, powinienem usunac te zdrewniale, uschniete korzonki co wystaja z doniczki..?
A co zrobic z takim lisciem..obciac go czy tylko amputowac koncowke?
Załącznik:
PICT4507_resize_resize.JPG [ 209.7 KiB | Przeglądany 1296 razy ]
2. Nastepnie wyczytalem zeby kupic doniczke z " dziurami" na bokach co pozwoli korzeniom lepiej oddychac i dobra mieszanke z kory ...kupilem:
Załącznik:
PICT4482_resize_resize.JPG [ 193.94 KiB | Przeglądany 1292 razy ]
Załącznik:
PICT4493_resize_resize.JPG [ 174.26 KiB | Przeglądany 1289 razy ]
3. Teraz oczyszczam korzenie ( delikatnie) ze starej ziemi i przesadzam do nowej..voile...zrobione.
4. Nie podlewam przez 10 dni.
Gdzie i czy popelnilem blad..???
Ps, czy orchidee powinno sie zraszac ( lubi wilgoc ) oraz czy mozna nablyszczac liscie czy jedynie kurz usuwac woda ?