ale gaj! masz co robić w tym gąszczu

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

Takie widoki zimą to miód na duszę dla zielonych.Ja bardzo gratuluję udanego zimowania Twojej pięknej Toskani .Napisz tylko ile razy w ciągu doby musiałeś biegać do szklarenki? Warto było. ciepełka teraz życzę.

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Ta focia rzuciła mnie na kolana, zazdroszczę tak cudnego miejsca )) A co to w tym wiaderku po Majsterpol? Ale dżungla, chyba bym tam zamieszkała

_________________
Moje skuteczne i strasznie uzależniające antydepresanty
Pozdrawiam Marta

To chyba bananowiec.

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Chyba w kolejnym wiaderku, bo na nic innego miejsca nie widzę
Niesamowity gąszcz i od razu mi się skojarzyło, że trzeba bardzo pilnować w takiej gęstwie szkodników.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Wspaniały widok i widać jak pięknie odwdzięczają się za opiekę.
W lecie trzymasz je w szklarni czy na wolnym powietrzu?

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Tak to cudny bananowiec, zawsze mam wrażenie ze mój ma za małą donicę
Powiedz mi czy on idzie do gruntu bez wiadra czy z nim?

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

o mateczko jaki dzunglos, alez masz tych kwiatów

_________________
Pozdrawiam Kasia
www.mili-vanili2.blog.pl ZAPRASZAM

To w wiaderku to ensete ventricosum zielonolistny. Wyhodowałem go z nasiona. Rósł w ubiegłym roku w foliaku w gruncie i po sezonie wrzuciłem go do tego wiadra. Dosyć ciężko zimuje ale mam nadzieję że się wyliże. Oprócz tego mam jeszcze w szklarni dwa maurelli i dwa basjoo, których na fotce ogólnej nie widać. Wszystko pójdzie do gruntu w wiadrach z wyciętymi dziurami. Tak samo jest z figą. Ze szklarni korzystam tylko do czasu przymrozków. Potem wszystko wystawiam na zewnątrz żeby jak najdłużej mogły cieszyć oczy. Trzymanie tego w takim dużym ścisku nie miałoby większego sensu. Co do palenia w kozie to przy większych mrozach trzeba było dokładać co 6 do 7 godzin.

_________________

https://www.instagram.com/cytrus0010/

Tak długo utrzymywał się ogień? W moim piecu po godzinie trzeba było na nowo rozpalać ogień.