|
Dzisiaj jest 24.04.2024 22:38
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
Debra
|
: 12.12.2012 11:15 |
|
Rejestracja: 30.09.2012 20:06 Posty: 3215
Pochwały: 13
|
Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że raczej nie będzie Ci się chciało Ja też zawsze snułam takie plany, ale jak przychodziło podjąć decyzję o sprzedaży mieszkania w Warszawie i zamieszkaniu za miastem, kończyło się na oglądaniu domów, snuciu planów, a potem jednak wybór łatwiejszego życia. Mam balkon, mam działkę - masz rację to jest bardzo satysfakcjonujące rozwiązanie
|
|
Na górę |
|
|
gregorius
|
: 12.12.2012 19:41 |
|
Rejestracja: 10.10.2007 22:30 Posty: 17136 Lokalizacja: UK
Pochwały: 18
|
Ech, ech, ech ... zobaczymy jak to będzie
_________________ "Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury" Pozdrawiam
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 12.12.2012 20:41 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33394 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
nogros pisze: może kiedyś uda się zamieszkać na wsi, ale to chyba na stare lata, jak dożyję, choć nie wiem czy wówczas będzie mi się chciało Grzegorzu, proponuje "odpowiednio" wychować Adasia. On zamieszka na wsi, Ty będziesz go odwiedzał i wyżywał się ogrodniczo, a gdy zechcesz pobyć w mieście, wrócisz do siebie
|
|
Na górę |
|
|
gregorius
|
: 13.12.2012 16:27 |
|
Rejestracja: 10.10.2007 22:30 Posty: 17136 Lokalizacja: UK
Pochwały: 18
|
elka pisze: nogros pisze: może kiedyś uda się zamieszkać na wsi, ale to chyba na stare lata, jak dożyję, choć nie wiem czy wówczas będzie mi się chciało Grzegorzu, proponuje "odpowiednio" wychować Adasia. On zamieszka na wsi, Ty będziesz go odwiedzał i wyżywał się ogrodniczo, a gdy zechcesz pobyć w mieście, wrócisz do siebie Elu genialna propozycja, choć nie wiadomo czy syn zechce współpracować
_________________ "Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury" Pozdrawiam
|
|
Na górę |
|
|
Debra
|
: 13.12.2012 17:21 |
|
Rejestracja: 30.09.2012 20:06 Posty: 3215
Pochwały: 13
|
Też uważam, że propozycja Elki genialna, a czy zechce współpracować, to już Twoje wyzwanie
|
|
Na górę |
|
|
Mira
|
: 13.12.2012 22:59 |
|
Rejestracja: 29.03.2012 20:54 Posty: 1954
Pochwały: 9
|
U mnie też już widać zimę, bo kilka dni temu było prawie bez śniegu. Teraz jest już biało, chociaż nie tak jak w innych regionach. Grzegorzu, widzę, że zima skłania Cię niejako do planów na „starość” i wątpliwości, czy będzie Ci się chciało cokolwiek zmieniać. Dodam tu swoje obserwacje życiowe. Mam przyjaciół i znajomych w różnym wieku – od młodzieży po emerytów. I jest tak: młodzież wiadomo z jakich powodów przeprowadza się do dużych miast. Natomiast moi znajomi emeryci, dotychczas zajęci głównie karierą zawodową i zapewnieniem dzieciom startu życiowego, zaczęli myśleć o własnej przyszłości. W powszechnej opinii emeryt to już osoba bez przyszłości. Jednak wielu z nich teraz dopiero się spełnia. Oni zostawiają dzieciom mieszkania w mieście i kupują nieruchomości na wsi, często w rodzinnych stronach. W ogrodach mają po raz pierwszy kontakt z roślinami i uczą się od podstaw wszystkiego. Odkryli inną stronę życia i są szczęśliwi. Grzegorzu, widzę, że teraz „na starość” chce im się zadbać o zaspokojenie własnych tęsknot, dążeń do innego życia. Jestem więc pewna, że przy końcu XXI wieku będziesz zachwycał na Forum pokazami przepięknych roślin na własnym balkonie i w ogrodzie.
|
|
Na górę |
|
|
Debra
|
: 14.12.2012 12:05 |
|
Rejestracja: 30.09.2012 20:06 Posty: 3215
Pochwały: 13
|
Jako osoba na emeryturze, wcale nie merytka, bo to brzmi jakoś źle, tak własnie widzę ten etap życia, jak pisze Mira. Wreszcie mam czas na zycie własnym życiem. Natomiast przeprowadzka na wieś, to nadal nie dla mnie. Działka, ogród - cudna sprawa, nie wyobrażam już sobie zycia bez pracy w ziemi.
|
|
Na górę |
|
|
kiki87
|
: 14.12.2012 15:21 |
|
Rejestracja: 02.09.2012 17:15 Posty: 1186 Lokalizacja: Bydgoszcz
Pochwały: 4
|
Jeśli chodzi o mieszkanie na wsi i w mieście, to ja krótko bo krótko, ale moje pierwsze 5lat życia mieszkałam na wsi, potem męczyłam się w mieście. Cały czas marzyłam, żeby mieć własny domek na wsi, oczywiście z ogródkiem. Jednak od kilku lat dostrzegłam, że zaczęłam być osobą z miasta, już zapomniałam o marzeniach i o tym, że nie od zawsze mieszkam w mieście. Teraz nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej. Nie mieszkam w centrum, mam bardzo blisko las, a przynajmniej nie muszę się martwić o opał, gaz czy ciepłą wodę. Mimo, że miałabym teraz szansę spełnić swoje dawne marzenie, to już tego nie chcę. Wygoda zwyciężyła.
|
|
Na górę |
|
|
gregorius
|
: 14.12.2012 22:35 |
|
Rejestracja: 10.10.2007 22:30 Posty: 17136 Lokalizacja: UK
Pochwały: 18
|
Mira, Debra, Kiki pięknie dziękuję za te historie ... Dają one wiele do myślenia i pokazują, że nigdy nic nie wiadomo, co nas jeszcze w życiu spotka. Tak naprawdę przydałaby mi się stabilizacja o którą walczę już kilka lat. Jak już osiągnę wyznaczony cel, będę wdzięczny za możliwość normalnego funkcjonowania i nieważne czy wieś, czy miasto. Po ostatnich przemyśleniach, wiem że w każdym miejscu mogę realizować swoje zielone fantazje. Najważniejsze, że z rodziną, że z synem, który jest dla mnie wszystkim i gdy pomyślę, że jak był młodszy zostawiłem go na dwa miesiące udając się w Polskę za "chlebem" to tym bardziej doceniam to, że mimo problemów, mimo przeciwności, mogę być z rodziną i czerpać garściami z tych ulotnych chwil. Może jestem trochę marudny, zawsze coś bym zmienił, chciałbym lepiej, ale z pewnością nie powinienem narzekać, gdyż już w dość młodym wieku jestem wygranym człowiekiem i mam tego świadomość. Kasa to nie wszystko, ważna, ale nie najważniejsza. Kiki napisała, że około 5 lat żyła na wsi, ja mam odwrotnie, bo ja tyle lat mieszkam w mieście. To niewiele, skoro ćwierć wieku żyłem na wsi. Oczywiście kiedyś miałem z tym problem, ale teraz ten czas, mimo że czasami było ciężko- jak w życiu, wspominam bardzo pozytywnie. Człowiek nauczył się, że życie to nie bajka, że praca to wartość, że w życiu należy kierować się wartościami. W młodości ciężko pracowałem, nie "balowałem", może wiele osób uzna, że miałam nudne dzieciństwo i młodość, ale ja tak nie uważam, żyłem w zgodzie z samym sobą, a to najważniejsze. Miałem i mam wspaniałą rodzinę, moi rodzice to bohaterowie mojego życia i zawsze mogę na nich liczyć tak samo jak na rodzeństwo. Najbardziej żal, że widzę się z nimi raz na rok, ale staram się to zmienić i dal siebie i dla syna, który uwielbia wieś, dziadków i wujków. Jak na razie to jedyny wnuk i bratanek Jak wspomniałem już piąty rok staram się zaprzyjaźnić z "betonową" rzeczywistością. Zauważyłem, że w sprzyjających warunkach, przychylniejszym okiem spoglądam na ten świat i wiem, że na ten czas, to najlepsze rozwiązanie i dla mnie i dla mojej rodziny. Nie mogę myśleć tylko o sobie, bo życie to ciągłe kompromisy. Wiem, że jak mam mieszkać w mieście to niech to będzie już duże miasto. Marzy mi się zamieszkać w Szczecinie, w którym trochę mieszkałem. Wiem że wielu uznaje Szczecin na "prowincję", ale ja mam do tego miasta wielki sentyment i wszystko co jest z nim związane wciąż mnie zajmuje, interesuje ... Kiedyś byłem młodzieńcem pełnym ideałów i wiecie co, wciąż nim pozostałem, mam marzenia i wciąż ich przybywa, a najbardziej satysfakcjonujące jest to, że wszystko to co osiągam, to dzięki ciężkiej pracy. Plusem jest to, że zawsze byłem doceniany, tak więc motywacji nigdy nie brakowało, choć nie raz trafiało się na tych "złych" , ale nikt nie mówił, że będzie lekko
_________________ "Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury" Pozdrawiam
|
|
Na górę |
|
|
kiki87
|
: 14.12.2012 23:26 |
|
Rejestracja: 02.09.2012 17:15 Posty: 1186 Lokalizacja: Bydgoszcz
Pochwały: 4
|
Życzę aby Tobie szybciej poszło z oswajaniem się z życiem w mieście, mi to zajęło około 15stu lat. Oczywiście co drugi weekend i każde wolne od szkoły spędzałam w rodzinnej wsi. Co do pracy na wsi to też trochę o tym wiem. Wujek jest rolnikiem i ma dosyć dużo hektarów, więc pracy w polu nie brakowało. nogros pisze: Plusem jest to, że zawsze byłem doceniany - mimo wszystko jest to bardzo ważne w życiu.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|