Dziewczyny
Siewy, taka mała prozaiczna sprawa, a cieszy niesamowicie. Ja wczoraj po tych zasiewach czułam się jakbym poszła do sklepu i wydała na siebie 1000zł.
Kurczę czy to normalne?
Jeśli chodzi o nasiona - to najbardziej czekam na cynie tą zieloną. W zeszłym roku próbowałam - wysiałam całe opakowanie nasion i nie skiełkowało ani jedno nasionko. Jeżeli z tym roku sytuacja się powtórzy to sobie odpuszczę,bo piękna jest i chciałabym się jej dochować.
Posiałam też jeszcze gożdzika szabo - siał ktoś może?
Fajnie wygląda - w ogóle mam słabość do wszelakich goździków - i też czekam na wschody.
Dalia zaczyna kiełkować, ale na zaprezentowanie jeszcze się nie nadaje
Padania ciąg dalszy i wiatrzysko okropne