Witam, mam problemy ze swoim hibiskusem, czy raczej z tym co oblazło jego pączki kwiatowe. Ma takie zielone robaczki i nie wiem co to jest, proszę o pomoc jak się tego pozbyć najlepiej tanim kosztem, może jest możliwość mechanicznego usunięcia tych szkodników bez ich powrotu. Chciałem zrobić zdjęcie ale wszystko co mam robi te zdjęcia bardzo rozmyte i za dużo na nich nie widać.

_________________
Kwiaty są moją pasją, dołącz do mnie =^_^=

Witam!!! Z Twojego opisu wywnioskowałam, że mogą to być mszyce. Współczuję Ci bo mszyce są trudne do zwalczenia. Nie miałam na szczęście nigdy mszyc na kwiatach, ale słyszałam od znajomych, że dobrym sposobem jest roztwór z szarego mydła, wyciąg z pokrzyw, lub wykorzystać pożyteczne owady np; biedronki... życzę powodzenia, bo szkoda by było kwiatka ... pozdrawiam

Dzięki Róża za pomoc, też doszedłem do wniosku że to mogą być mszyce (znalazłem to na wikipedii), ale dowiedziałem się od znajomej że mszyce wyglądają jak muszki, ale po przeczytaniu na wikipedii prawdę mówiąc to nie wiem komu wierzyć, może ktoś na forum jest bardziej obeznany w tych sprawach i wie co w trawie piszczy. Z góry dziękuję za pomoc.

_________________
Kwiaty są moją pasją, dołącz do mnie =^_^=

Jeżeli chcesz zastosować chemiczny oprysk, polecam Provado. Działa skutecznie także na tarczniki i wełnowce, które bywają na naszych roślinkach domowych, a są znacznie trudniejsze do wytępienia.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Dziękuję Elka, na Ciebie zawsze mogę liczyć, zawsze mi pomagasz

_________________
Kwiaty są moją pasją, dołącz do mnie =^_^=