Majanda12 pisze:
A ja właśnie dlatego, że mam mało miejsca staram się formować co się da
- no, no, czytam i coś mi się wydaje, że raczej zamiana miejsc zamieszkania = i ilości wolnego miejsca pod kwiatki raczej nie "wchodzi w rachubę"
. Twoje miniaturowe kwiaty - bonsai mają szansę rosnąc na zewnątrz na przydomowej działeczce, czy dobrze dedukuję z fotek ? Ja tylko raz spróbowałem (dobrze, że tylko kilka sztuk i niezbyt cennych) pozostawić kwiaty parapetowe na działce w ROD -
"dostały nóg", zapewne u kogoś rosną, jeżeli potrafił o nie zadbać. Już nie próbuję "dogodzić" moim podopiecznym i muszą znosić ścisk na balkonie i parapecie - trudno, takie jest życie
.