Witaj, miałam miltonię przez 2 sezony ale niestety padła
złapała infekcję której nie dałam rady opanować.
Głównym problem z którym walczyłam było zapewnienie odpowiedniej wilgotności a to łatwe nie jest w warunkach domowych... Ponieważ ona nie lubi przesuszenia ale również szkodzi jej zbytni nadmiar wody także z tym ostrożnie. Oczywiście należy zraszać ją codziennie ale tylko raz na dzień i to porządnie aby zdążyła przeschnąć przed nocą i ten zabieg powtarzamy codziennie inaczej liście miltoni będą się zwijać.
Najgorsze jest dostosowanie temperatury dlatego często z nią krążyłam po domu, w dzień lubi ciepełko ale w nocy musi mieć chłodniej, dlatego najlepszy jest okres letni kiedy to należy wystawić ją na zewnątrz i mamy problem z głowy. Lubi półcień jak większość storczyków.
Ogólnie rzecz ujmując nie jest łatwa w uprawie.
Życzę powodzenia