Witam i proszę o pomoc.
Jakieś 6-8 miesięcy temu zakupiłam mamilarię (bodajże Mammillaria crinta) z malutkimi pączkami, jednakże kaktusik nie zakwitł, a pąki uschły i częściowo poodpadały. Co może być tego przyczyną? Podlewam mamilarię mniej więcej raz w tygodniu, ale bardzo oszczędnie. Za rzadko/za często? Słyszałam też, że kaktusy powinny mieć "ciasno", a ten mój jak na swoje rozmiary ma stosunkowo dużą doniczkę, może to jest przyczyną? Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.

A tak wygląda moja mamilaria:

_________________
[color=#BF00FF][i][b]Gdy wiosna zaświta,
jest w ogrodzie raz ciemniej, raz jaśniej.
Wciąż coś zakwita, przekwita.
Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin.[/b][/i][/color]

Doniczka moim zdaniem za duża. Moje mają doniczki minimalnie większej średnicy od średnicy roślinki. Zrzucenie pąków może było spowodowane zmianą warunków (pewnie drastyczną). Ja swoje w zimie wcale nie podlewam. Siedzą w zimnie - ok. 4 stopnie. Zaczynam minimalnie podlewać i przenoszę w ciepłe miejsce dopiero gdy pojawiają się pączki (najpierw tylko lekko zraszam). Teraz jeszcze mają prawie zupełnie sucho. Muszą mieć dobrze przepuszczalne podłoże. W maju wynoszę na powietrze i przy upałach podlewam więcej. Możesz zajrzeć do galerii i zobaczysz jak duże są doniczki:)
pewnie zakwitnie Ci w przyszłym roku, a może jeszcze latem się zdecyduje.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Czyli dobrze podejrzewałam z tą doniczką. Przepuszczalne podłoże ma - ziemia wymieszana z piaskiem i drenaż z kamyczków na dnie. Więc po prostu wsadzę kaktusika do minidoniczki i zakopię ją w tej większej, bo podoba mi się ta duża. Albo może dokupię mamilarii kolegów. Wiesz może, w jakim towarzystwie może rosnąć mamilaria? Czy mogłyby to być opuncje albo Echinocereusy?

Hmm, nie wpadłam na to, żeby w zimie nie podlewać w ogóle, od tej pory będę bardziej oszczędna.

Dziękuję za szybką odpowiedź!

_________________
[color=#BF00FF][i][b]Gdy wiosna zaświta,
jest w ogrodzie raz ciemniej, raz jaśniej.
Wciąż coś zakwita, przekwita.
Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin.[/b][/i][/color]

Mogą rosnąć razem, mają podobne wymagania. Niektóre opuncje rosną bardzo szybko i tych bym nie polecała. Dobrze sprawdzają się rebucje. Mamilarie też są różne i może warto zgromadzić właśnie mini kolekcję tych bardzo wdzięcznych i niewymagających kaktusów.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III