|
Dzisiaj jest 28.03.2024 18:09
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Monika K.-B.
|
: 07.10.2008 14:26 |
|
|
Ogrodnik stażysta |
|
Rejestracja: 07.10.2008 14:10 Posty: 5
Pochwały: 0
|
Cóż, tego lata moje kwiatki dopadła plaga przędziorków - sukinkoty "zeżarły" mi 9 kwiatków (w tym przecudną difenbachię, 2 gęściutkie filodendrony, okazałą monsterę...). Skutki działania szkodników były aż nadto widoczne, więc w obawie przed zainfekowaniem reszty mojej zieleninki, chore rośliny wylądowały na śmietniku... Gdzieś wyczytałam, że gdy wkłada się kwiaty do nowej ziemi, dobrze jest ją nieco "podpiec" w piekarniku, żeby wyeliminować jaja, larwy etc. Ale jak chronić rośliny, które żyły w sąsiedztwie schorowanych towarzyszy? Jak zwalczać ewentualne zaczątki kolejnej takiej epidemii (o, ustrzeż mnie przed tym, losie!)? Dziękuję za odp. i pozdrawiam!
|
|
Na górę |
|
|
tera
|
: 07.10.2008 16:58 |
|
Rejestracja: 27.09.2008 19:16 Posty: 341 Lokalizacja: opolskie
Pochwały: 0
|
Witaj Moniko Słyszałam, że dobrze jest wsadzić do doniczki ząbek czosnku (nie próbowałam), z kolei moja znajoma robiła oprysk kwiatów balkonowych z wywaru z czosnku z dodatkiem płynu do naczyń. Ale obawiam się, że w mieszkaniu dałoby to niespecjalny zapach . Pozdr. Teresa,
_________________ Serdecznie pozdrawiam. Teresa W barwach jesieni i nie tylko
|
|
Na górę |
|
|
Monika K.-B.
|
: 08.10.2008 16:14 |
|
|
Ogrodnik stażysta |
|
Rejestracja: 07.10.2008 14:10 Posty: 5
Pochwały: 0
|
Brykiet, powiadasz...?... Polecasz jakiś konkretny? Dzięki za radę - uwielbiam zieleninkę, ale niestety jestem bardziej miłośniczką, niż znawczynią...
|
|
Na górę |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|