Dzisiaj jest 19.04.2024 15:59

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 996 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 100  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10.09.2014 23:35 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.11.2013 23:50
Posty: 3228
Lokalizacja: Lubelskie
Pochwały: 7
Renatko brak mi słów :shock: Alata jest przecudowna :yahoo: :yahoo: , aż Ci troszkę zazdroszczę :whistling: Wszystkie kwiaty pięknie się starają :clapping2: :clapping2:
Życzę udanego wypoczynku :thumbsup: Czekam na piękne zdjęcia i ciekawe wpisy :sun:

_________________
Pozdrawiam Marta

Ogród Marty
Ogród Marty - część II
Na parapecie i nie tylko
Nadwyżka ogrodowych i domowych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12.09.2014 10:35 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik

Rejestracja: 06.07.2010 23:40
Posty: 1159
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pochwały: 4
Wdepnęłam tylko jedną nogą. Passiflora cudo. :clapping2: :clap: :thumbsup: :majesty: :yahoo:
Czytanie zostawiam na zimę, bo ciągle czas mnie goni. :wallbash:

_________________
Pozdrawiam Maria
Mój RODos cz.II
Sprzedam
Moje wędrówki bliższe i dalsze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.09.2014 19:45 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.12.2011 18:15
Posty: 10852
Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 38
Nadrabiając zaległości straszliwe dopadłam sapiąc Twojego wątku i dusza mi z zachwytu załkała :thumbsup: ach, jaka cudna alata! sadzonka mi padła, ale coś tam z nasionka hoduję może za kilka lat ....
Na Twoje pytanie jak spionizować ludwiśkę odpowiadam: nie mam pojęcia :rotfl2: moja tez zwisa z donicy jak zdechły wąż, zrobię szczepki i uwiążę zarazę do patyków - to chyba jedyne wyjście ....
Zakupy cudne poczyniłaś, "czapeczka" to Astrophytum(ale które to już nie nie wiem), natomiast ta czupryna na tłustych nóżkach to przecudnej urody Monadenium rubellum, moje nie przetrwało zimy czego odżałować nie mogę bo pięknie kwitło...
Stęskniłam się za Tobą, buziaki! :hug4:

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II



Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.09.2014 08:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.07.2013 07:16
Posty: 3068
Pochwały: 9
W R O C I L A M !!!!!!! :yahoo: :yahoo:

Witam wszystkich najserdeczniej :hi:
Najpierw chce pieknie podziekowac za wszystkie dobre slowa, ktorymi obdarzyliscie nas przed wyjazdem. To wzruszajace i podnoszace na duchu, ze tylu wspanialych ludzi tak nam dobrze zyczy i - najwazniejsze - teskni za nami.....
Wrocilismy wczoraj wieczorem i z marszu zrobilam obchod roslinek juz widzac, ze straty sa..... :wallbash: Liczyc bede pozniej....Mlodego jednak nie zabije, bo - jakby nie bylo - dbal o dobytek, a ze dobytek spory, a Mlody pracujacy to i dbanie bylo nie calkiem po mojemu. Coz.....
Od razu ostrzegam, ze dzisiejszy wpis bedzie typowo wyjazdowy. No, wlasciwie, to typowo wyjazdowych bedzie kilka, ale juz na przemian z kwiatkowymi. Mam na rano w tym tygodniu, wiec popoludniami bede nadrabiac zaleglosci forumowe i dodawac nowe wpisy.
Sluchajcie......Kazdemu ze szczerego serca zycze tego, co nasze oko widzialo, a serce przezylo. Trzeba to przejsc samemu, bo mawet moj papuzi jezor nie jest w stanie opisac tego co zobaczylismy i uczuc, ktore temu przezyciu towarzyszyly...
Pierwszy szok przezylismy juz bladym switem, zanim jeszcze dotarlismy do klasztoru. Ranek powital nas mglisty i troche nas to martwilo. Do czasu, az nasza nawigacja doprowadzila nas tu ;
Załącznik:
006 (640x426).jpg
006 (640x426).jpg [ 71.02 KiB | Przeglądany 235 razy ]


Wrazenie bylo prawie jak na wiadukcie Millau !!
Tym wieksze, ze cudo wylonilo sie z mgly jak zjawa. To Pont de Normandie, laczacy miejscowosc Le Havre z Honfleur.
Przejazd przez most jest platny. Cale 5,40, ale dalibysmy nawet 55,40, zeby na to cudo sie dostac. Uwierzcie mi, nieziemskie wrazenie!!.
Do hoteliku dotarlismy nieco po 12 w poludnie. Dlaczego tak dokladnie wspominam godzine? Bo bardzo mila pani poinformowala nas, ze nie moze nas obsluzyc dopiero po 16 po poludniu. Byl to przedsmak czegos, czego mielismy doswiadczyc jeszcze wielokrotnie, tyle, ze wowczas jeszcze do nas zjawisko nie calkiem docieralo....SJESTA !!!
O, zesz, ty, o zesz, ku.....Nie bylo wyjscia. Nie chcac tracic czasu przeznaczonego na zwiedzanie klasztoru, wraz z calym majdanem, zapchani bagazami po dziurki w nosie, zmeczeni, spoceni jak myszy przy porodzie, pojechalismy zwiedzac klasztor, z nadzieja, ze nikt nam na parkingu nie oprozni bagaznika.
Juz pierwszy widok z daleka wywial nam z glowy wszelkie zle mysli o francuskich obyczajach i dyskomforcie fizycznym z racji zmeczenia i spocenia. Widok byl......NIZEIEMSKI...!!!
Załącznik:
021 (640x426).jpg
021 (640x426).jpg [ 94.46 KiB | Przeglądany 235 razy ]
Załącznik:
016 (640x426).jpg
016 (640x426).jpg [ 89.25 KiB | Przeglądany 235 razy ]


No, nie moge wstawic wszystkich zdjec z klasztoru, bo Jedrus natrzaskal ich TYLKO ( !!!) 225 !! Lekka mgielka dodawala klasztorowi jakich nieziemskich wlasciwosci i mialo sie wrazenie, ze to jedynie fatamorgana i widoczek zaraz sie rozwieje...
Sam klasztor, to miasto w miesice. Sa tam hoteliczki ( cena za noc, to tak od 500 euro w gore ) i malenkie restauracyjki, Jest poczta, piekarnia i ( o ! dziwo ! ) wciaz tam mieszkaja normalni ludzie ! Choc raczej powinnam napisac - nienormalni, bo dla normalnych to raczej dostepne nie jest !! Moze odwale od razu caly komentarz, zebyscie juz potem mogli spokojnie oddac sie ogladaniu. Wstep platny jest jedynie do glownej kaplicy na szczycie. Weszlismy, ale zdjec nie robilismy, bo mase ludzi. Powiem jako ciekawostke, ze klasztor to JEDYNE miejsce we Francji, gdzie spotkalismy skosnookich turystow a i to w liczbie zaledwie jednej grupy. Poza gornym kosciolem jest jeszcze dolna kaplica sw. Michala i tam weszlismy. W tej kaplicy trwa 24-godzinna adoracja Naswietszego Sakramentu. Ludzie w skupieniu sie modla, a turysci z szacunkiem chylkiem przemykaja bokiem pod scianami, zeby nie zaklocac skupienia modlacych, Jedyne swiatlo w kaplicy to slonce przez witraze i blask swiec dziekczynnych zapalanych przez modlacych i turystow. Tez ukleklam do modliwty. Sluchajcie....nie umiem opisac tego uczucia. Moje srce na moich wlasnych oczach wyskoczylo z piersi i zostalo przed oltarzem ......Czegos takiego nie doswiadczylam nawet na Jasnej Gorze....Z kaplicy jest wyjscie na cmentarz, a raczej cmentarzyk. Patrzylismy na napisy na nagrobkach. Sa takie baaardza stare ale i takie z 2006 roku tez widzielismy....Jedrek z gornej baszty focil morze , a raczej to, co po morzu zostalo po odplywie. Odplyw odslonil wiele, ale przyplyw potrafi podniesc poziom wody nawet do 15 metrow. Caly kompleks klasztormy z wyjatkiem gornego kosciola otwarty jest cala noc, a autobusy z parkingu ( gratis !!!) kursuja od 6 rano, do 1 w nocy.
A teraz fotki,oczywiscie w dwoch czesciach..... ;
Załącznik:
050 (640x426).jpg
050 (640x426).jpg [ 131.63 KiB | Przeglądany 235 razy ]
Załącznik:
052 (640x426).jpg
052 (640x426).jpg [ 125.47 KiB | Przeglądany 235 razy ]
Załącznik:
060 (640x426).jpg
060 (640x426).jpg [ 142.69 KiB | Przeglądany 235 razy ]
Załącznik:
061 (426x640).jpg
061 (426x640).jpg [ 129.17 KiB | Przeglądany 235 razy ]
Załącznik:
068 (640x426).jpg
068 (640x426).jpg [ 137.44 KiB | Przeglądany 235 razy ]
Załącznik:
068 (640x426).jpg
068 (640x426).jpg [ 137.44 KiB | Przeglądany 235 razy ]


Załączniki:
064 (426x640).jpg
064 (426x640).jpg [ 138.67 KiB | Przeglądany 235 razy ]
066 (426x640).jpg
066 (426x640).jpg [ 140.82 KiB | Przeglądany 235 razy ]

_________________
Kwiatowe eksperymenty
Kwiatkowe eksperymenty II
Kwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści

''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc ''
Renata
Nie mam polskich znakow w komputerze
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.09.2014 08:45 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.07.2013 07:16
Posty: 3068
Pochwały: 9
....i zdjec z klasztoru ciag dalszy....
Zapomnialam dodac, ze chodzi oczywiscie o klasztor Mont Saint Michel....
Chyba jeszcze cos dorzuce w 3-ciej czesci bo widze, ze malo wam pokazalam.... :rotfl2:


Załączniki:
070 (426x640).jpg
070 (426x640).jpg [ 154.05 KiB | Przeglądany 235 razy ]
076 (426x640).jpg
076 (426x640).jpg [ 145.79 KiB | Przeglądany 235 razy ]
080 (640x426).jpg
080 (640x426).jpg [ 141.15 KiB | Przeglądany 235 razy ]
081 (640x426).jpg
081 (640x426).jpg [ 127.63 KiB | Przeglądany 235 razy ]
087 (640x426).jpg
087 (640x426).jpg [ 139.41 KiB | Przeglądany 235 razy ]
089 (640x426).jpg
089 (640x426).jpg [ 128.11 KiB | Przeglądany 235 razy ]
099 (426x640).jpg
099 (426x640).jpg [ 110.03 KiB | Przeglądany 235 razy ]
109 (640x426).jpg
109 (640x426).jpg [ 149.42 KiB | Przeglądany 235 razy ]
125 (640x426).jpg
125 (640x426).jpg [ 121.25 KiB | Przeglądany 235 razy ]
129 (426x640).jpg
129 (426x640).jpg [ 135.22 KiB | Przeglądany 235 razy ]

_________________
Kwiatowe eksperymenty
Kwiatkowe eksperymenty II
Kwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści

''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc ''
Renata
Nie mam polskich znakow w komputerze
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.09.2014 08:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.07.2013 07:16
Posty: 3068
Pochwały: 9
Msze sie wam do czegos przyznac......
Wlasne lozko, to najlepszy czworonozny przyjaciel czlowieka i przekonalam sie o tym wczoraj wieczorem po powrocie....A teraz juz koncze.....Chyba, ze komus bedzie malo, to mowcie....Sciskam i do jutra....pa.
P.S.....
Na ostatniej fotce stoje przy oryginalnej, klasztornej aparaturze do.....destylacji.... :rotfl2: :rotfl2:
No, przeciez jakos ci mnisi musieli te swoje nalewki robic, ktorymi potem leczyli okoloczna ludnosc....


Załączniki:
162 (426x640).jpg
162 (426x640).jpg [ 161.92 KiB | Przeglądany 235 razy ]
185 (640x426).jpg
185 (640x426).jpg [ 145.63 KiB | Przeglądany 235 razy ]

_________________
Kwiatowe eksperymenty
Kwiatkowe eksperymenty II
Kwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści

''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc ''
Renata
Nie mam polskich znakow w komputerze
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.09.2014 09:07 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Noooo, wreszcie jesteś :heart:
Niedzielne przedpołudnie zaczyna się prawidłowo :clapping2: :clapping2:
Jestem za dorzuceniem fotek (i opisów). Stado mrówek przebiegło mi po plecach jak czytałam o kaplicy...
Odpoczywaj, pogadaj z roślinkami i dawaj więcej :sun:

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.09.2014 09:17 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.03.2014 17:11
Posty: 2446
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 4
Witaj Renatko :flower3:
Super, że wróciliście cali i zdrowi :clapping2:
Czytania trochę było :clap: Jak zawsze opisałaś pięknie i czytając miałam wrażenie jakbym to ja zwiedzała :) I chyba o to chodzi :dance:
Zdjęcie klasztoru we mgle jest rzeczywiście zjawiskowe :thumbsup:
A jakie to roślinki zmarniały :?:

_________________
Pozdrawiam Jola

Mój ogródek szczęścia
Mój ogródek szczęścia II
Skromne parapety Joli


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.09.2014 11:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.04.2013 05:25
Posty: 1183
Lokalizacja: Augustów
Pochwały: 3
Super że szczęśliwi i pełni wrażeń dotarliście do domu, dzięki czemu miałam co poczytać i oczka ponapawać pijąc kawkę w niedzielne przedpołudnie. Klasztor robi wrażenie. Zdjęć nam nie żałuj :thankyou:
Czekam na opis i zdjęcia pozostałych wycieczkowych atrakcji :dance:
i pokontrolny spis stanu roślinek :rotfl2: ( z minimalna liczbą ubytków- mam nadzieję)

_________________
Pozdrawiam cieplutko
Bożena

Zieloności Bożeny
warzywnik żółtodzioba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.09.2014 14:22 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.07.2013 07:16
Posty: 3068
Pochwały: 9
Jeszcze raz witam.
Przeglad kwiatkow zrobilam rzetelny, co trzeba to podlalam, storczyki napoilam, bety rozpakowalam, wypralam, obiad zjadlam i moge kontynuowac.
Zaczne od tego, ze zadne, ale to zadne zdjecie nie jest ''kombinowane'', kolory sa jak najbardziej prawdziwe i pokazuja to, co widzielismy na wlasne oczy.Nawet gdybysmy chcieli cos pokombinowac, zeby dodac efektu, to byloby to trudne, bo Jedrus - jak na prawdziwego faceta przeystalo - nie czyta nigdy instrukcji obslugi, wiec jeszcze przed wyjazdem z 5 razy byla awantura, ze aparat nie dobrze pracuje, ze obiektywy sa uszkodzone itd, itp.
Ja z 51 stron przeczytalam zaledwie kilka, ktore mnie najbardziej interesowaly.Czyli panorama, obiekt w ruchu i wyostrzenie tla z pominieciem pierwszego planu.
Dzieki temu, udalo mi sie Andrzejka przerkonac, ze wszystko jest ok z aparatem, trzeba jedynie tu przesunac i tu ustawic.
Jedrus kazda moja rade kwitowal niesmiertelnym ''przeciez wiem, nie?...'' i dzieki temu mamy jakies zdjecia.
Klasztor.....Kto, co i jak, to znajdziecie w wiki. Ja wolalabym samolubnie oddac sie retrospekcji i przezyc to jeszcze raz we wspomnieniach,szczerze Bogu dziekujac, ze ...''zachowal te rzeczy przed wielkimi a objawil prostaczkom''....
Chyba nigdy wczesniej w swoim zyciu nie czulam sie tak szczesliwa, ze jestem taka szara, pospolita i przecietna...Pod kazdym wzgledem !!
No, bo pomyslcie, co by bylo, gdybym sie urodzila np. jako Carrington-owna. Musialabym sie obzerac ostrygami, opijac szampanem, latac prywatnymi odrzutowcami liczyc zera na koncie i wciaz, ale to wciaz wymyslac nowe intrygi. Jak tak mozna zyc....? Toz to wiezienie a nie zycie! Nie umialabym sie zachwycac tym, co tak naprawde jest piekne...
Juz na parkingu uderzyl w nas bardzo mocny, slodki, charakterystyczny zapach....Holenderskie cukierki...!! Te ich obrzydliwe Drop-y, ktorymi sie tak zajadaja a my ( Polacy ) uciekamy od nich byle jak najdalej....ANYZEK...!! Sluchajcie, wiecie juz, ze ja nie jestem z metra cieta, a zielsko osiagalo rozmiary o metr wieksze ode mnie. Roslo wszedzie w ilosciach nie do przerobienia...!! Przesiaklismy tym zapachem. Juz po powrocie do hotelu czulismy jeszcze zapach anyzku na naszych koszulkach. Zaluje, ze tak krutko tam bylismy, bo straszna mialam ochote ''pogadac'' z tubylacami i zapytac, czy to ziolo, to jakis szczegolny znak, lub symbol klasztoru, czy sw.Michala....
Aaaa.....no....najwazniejsze....
Sprawdzilam....To prawda ! Nie istnieje takie slowo, ktorego nie daloby sie pokazac rekoma....Po cholere sie wogole uczyc jezykow.... :wallbash:
Pislam juz, ze komplekas klasztorny to jakby miasto w miescie. Wygladalo to tak, jakby sludzy klasztorni, badz osoby ktore dla klasztoru pracowaly, mieszkaly rowniez przy klasztorze. Albo moze mnisi mieli swoje mieszkania i warsztaty rzemieslnicze przy murach klasztoru....
Co ciekawe....do klasztru mozna sie dostac i ogladac go jedynie od strony ladu. Jest on nieostepny w zaden sposob od strony morza. Nie mozna go zobaczyc, obejsc, ani nawet podziwiac z gornej kaplicy. Chyba nawet nie istnieje zadna fotografia ukazujaca klasztor od strony morza....Tam jedynie pionowa, lita skala....
Zreszta, caly klasztor, to jedna wielka skala.....Trzeba nie lada wysilku, zeby sie wspiac po tych kamiennych schodkach wciaz w gore i w gore....Normalnie....gorzej niz na Drozkach Kalwaryjskich....
Ciekawe rowniez, ze Mont Saint Michel, to nie jedynie atrakcja turystyczna. To wciaz zywe miejsce kultu religijnego. Juz pislam, ze w dolnej kaplicy trwa 24-godzinna adoracja, a w gornym kosciele odbywaja sie nabozenstwa. Rowniez koncerty muzyki skaralnej, powaznej itp....Zwracam na to uwage, bo nie wyobrazam sobie byc na Jasnej Gorze i nie zobaczyc mnicha...A tam nie widzielismy....ani pol....!!!
A teraz fotki. Ostrzegam, ze z samego La Rochelle, Jedrek przywiozl prawie 490 zdjec, ale to przez Oceanarium.....
Milego ogladania;


Załączniki:
010 (426x640).jpg
010 (426x640).jpg [ 100.13 KiB | Przeglądany 223 razy ]
012 (640x426).jpg
012 (640x426).jpg [ 98.36 KiB | Przeglądany 223 razy ]
022 (640x426).jpg
022 (640x426).jpg [ 87.46 KiB | Przeglądany 223 razy ]
062 (426x640).jpg
062 (426x640).jpg [ 141.25 KiB | Przeglądany 223 razy ]
103 (640x426).jpg
103 (640x426).jpg [ 115.97 KiB | Przeglądany 223 razy ]
108 (640x426).jpg
108 (640x426).jpg [ 138.12 KiB | Przeglądany 223 razy ]
119 (640x426).jpg
119 (640x426).jpg [ 100.93 KiB | Przeglądany 223 razy ]
121 (426x640).jpg
121 (426x640).jpg [ 145.81 KiB | Przeglądany 223 razy ]
122 (426x640).jpg
122 (426x640).jpg [ 100.12 KiB | Przeglądany 223 razy ]
123 (426x640).jpg
123 (426x640).jpg [ 136.63 KiB | Przeglądany 223 razy ]

_________________
Kwiatowe eksperymenty
Kwiatkowe eksperymenty II
Kwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści

''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc ''
Renata
Nie mam polskich znakow w komputerze
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 996 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 100  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl