Na moim storczyku, jak na zdjęciu, widać wyrosły 3 listki, o ile dobrze wiem to są keiki. Napiszcie mi teraz co mam dalej robić. Czekać aż urosną korzenie czy już z tego raczej nic nie będzie ?

http://oi42.tinypic.com/33nvl8h.jpg

http://oi43.tinypic.com/20k24y9.jpg

http://oi40.tinypic.com/dyxi5w.jpg

Witaj, musisz poczekać na korzonki, w związku z czym warto zraszać keiki aby miały wilgoć. Malucha można oddzielać, gdy korzenie urosną do 5-6 cm, powinno być ich 2-3 minimum.

_________________
Pozdrawiam, Ola

"Nie bójmy się eksperymentowania" Piotr Piesik

Zieloni współlokatorzy
Ogródek IsKiErKi
Podział dendrobium - krok po kroku
Nadwyżki IsKrY

Póki młodziak siedzi na pędzie dorosłej rośliny, dostaje od niej co trzeba do życia. Jak odetniesz, roślinka będzie żyła na własny rachunek. Musi więc mieć korzenie i podrośnięte liście. Ja swoje keiki odcinałam po kilku miesiącach, z kilkoma kilkunastocentymetrowymi korzeniami. Mam już cztery takie własne phalenopsisy
Zdarzało się, że kwitł maluch na górze i duży na dole

_________________
Pozdrawiam,
Ania

Witajcie, co do keiki falków nie mam problemu ale jak to jest z dendrobium?
Kupiłam jakiś czas temu dendrobium nobile i na kilku starych bulwach urosły mi keiki mają już kilku centymetrowe korzonki ale jakoś boję się je oddzielić bo nie wiem czy sobie same poradzą... no i nie bardzo wiem jak się za to zabrać.
Mógłby mi ktoś podpowiedzieć co i jak w tym temacie?

A wyglądają tak:

_________________
Pozdrawiam, Ola

"Nie bójmy się eksperymentowania" Piotr Piesik

Zieloni współlokatorzy
Ogródek IsKiErKi
Podział dendrobium - krok po kroku
Nadwyżki IsKrY

Kiedyś miałam dendrobium i eksperymentowałam z nim. Keiki delikatnie odrywamy ją od mamusi, podobnie jak u falka. Powinny mieć kilka centymetrów. Dezynfekujemy miejsce oderwania (węgiel, cynamon). Wsadzamy do podłoża drobniejszego niż falka. Przykrywamy folią dla zwiększenia wilgotności. Wietrzymy. Gdy będzie widać, że wznowiły wzrost, stopniowo odsłaniamy folię (by nie spowodować szoku).
Powodzenia!

Moje w następnym sezonie złapały jakiegoś grzyba, wtedy za późno się spostrzegłam.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III