To chyba nikogo z nas nie dziwi
W takim razie w lecie będziemy wypatrywać kwiatuszków.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Jestem w kontakcie ze znanym autorytetem w uprawie kaktusów panem Piotrem M. Mam obiecane na wiosnę zimotrwałe i mrozoodporne kaktusy, znowu powód do radości

Z Piotrem Modra mam go jako znajomego na fb,,,
Też będę miała sadzonki a i może teraz nasiona

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

To dzięki mnie Ciekawe co wyśle tobie, a co mnie.
Dziewczynie na pewno lepsze okazy
Nasion już nie chcę, brak mi cierpliwości do nich.

Dzisiaj jak codziennie z lupą w ręce sprawdzałem moje nasionka kaktusa mrozoodpornego. Chyba skaryzacja pomogła, jedne nasionko wypuszcza coś.





Oby udało mi się utrzymać przy życiu to maleństwo.

Uda się ale nie pozwól by ziemia wysychała, maleństwa nie potrafią gromadzić wody...Też wysiałam ale domowe z wymiany i mam już jeden malusi Siałam rok temu domowe, rosną do dziś

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Masz je cały czas w mini szklarni czy odsłoniłaś i pilnujesz wilgotności?

Na dzień odsłaniam i zraszam a na noc nakrywam, mam je w pojemniku po margarynie, oryginalną nakrywkę mam

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Ja też wykorzystuję różne pojemniki, byle miały nakrycie przezroczyste.

Trochę zanudzam, ale jestem zdziwiony tempem w jakim rozwija się nasiono kaktusa mrozoodpornego. Po dwu dniach od ostatniej fotki zaszły zmiany. Korzonek wszedł do ziemi i pojawił się zieleniejący kiełek.
Szkoda tylko że na razie z 6 nasion jedno wykiełkowało. Liczę że może jeszcze coś wykiełkuje. Fotki z lampą i bez.