Zamówiłem następne nasiona i będę eksperymentował, uwielbiam to
Literatura poleca tzw. kwas akumulatorowy (innymi słowy rozcieńczony kwas siarkowy), ale jakoś nigdy nie miałam odwagi z tym się bawić. Używałam pilnika do b. twardych nasion. Ciekawe, czy podziałałby podchloryn sodu?
O kwasie siarkowym lub azotowym nie ma mowy, są potwornie żrące. Ja na razie myślę o kwasach dostępnych w domu takich jak kwas octowy, kwas cytrynowy czy chociażby kwas węglowy. Zapomniałem o kwasie foliowym. Jeszcze poszukam innych kwasów dostępnych w domu. Można użyć zamiast kwasów wodorotlenki np. sodu lub potasu. Niestety te substancje również są bardzo żrące (soda żrąca, wapno nie gaszone itp.)
Drugi człon innej odmiany opuncji, zerwany tydzień później wypuścił korzonki. Drobna rzecz a szalenie mnie cieszy Widać trzy korzonki, reszta jest pod mieszaniną.
Załącznik:
Opuncja 001.JPG [ 193.07 KiB | Przeglądany 314 razy ]
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników