U mnie nareszcie zakwitły kaczeńce. To moje ulubione kwiaty. A że mam ich sporo biorę je także do wazonu. Zaraz zrobiło się słonecznie w pokoju :



bez

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

Są prześliczne ale niestety nie mam ich w swoim oczku .

Są piękne szkoda, że okres ich kwitnienia już minął i znowu trzeba czekać do kwietnia. Dobrze, że to roślina mrozoodporna i nie trzeba zabezpieczeać jej na zimę w żaden sposób, bo raczej w oczku wodnym byłoby to trudne
Pozdrawiam

Też lubię kaczeńce

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Czas na tegoroczne kwitnienie

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Ja właśnie niedawno siałem zbierane nasionka / nasienniki fotki wyżej THX Grzesiu/ ale co z tego wyjdzie zobaczymy.

U mnie same się wysiewają, duże okazy mam z podziału. Za bardzo nie przepadam za wysiewem nasion. Oczywiście jestem ciekaw, co wyniknie z Twojego siewu. Podobno z pędu kwiatowego również można rozmnożyć knieć błotną. Może bym spróbował

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Ale śliczne:) Taki ładny żywy żółciutki kolor!

Pierwsze w tym roku:

_________________
Pozdrowienia z Sopotu !

bez

Pięknie wyglądają muszę u siebie zrobić jakieś zdjęcie