Witam. Z moją juką jest niby wszystko ok, ale od dłuższego już czasu końcówki liści schną. Tylko końcówki. Młode liście są śliczne, ale im niżej patrzę na liście tym bardziej są uschnięte. Proszę o radę, co robić.

Jeśli czubki liści żółkną, brązowieją i zasychają, to powodem jest zbyt suche powietrze i za wysoka temperatura lub przesuszona bryła korzeniowa. Jukkę w okresie wegetacji należy podlewać regularnie, zimą w chłodniejszym miejscu nieco mniej, ale nie można dopuścić do wyschnięcia gleby. W przypadku wystąpienia stojącej wody może dojść do zgnicia korzeni, z drugiej strony jednak gdy jest sucho, liście brązowieją. Tak więc jukkę podlewamy w zależności jaką masz temperaturę w mieszkaniu.

Ja bym te uschnięte czubki obcięła, dała jej się napić no i raz w miesiąc nakarmić nawozem dla roślin o zielonych liściach.... ŻYCZĘ POWODZENIA I POZDRAWIAM

Witam.
Wielkie dzięki. Naprawdę wielkie.

Od miesiąca mam podobny problem + żółknięcie dolnych liści.
Roślina stoi w zimnym pokoju (temp.16-18*C). Jest podlewana odpowiednio i opryskiwana 1/tydzień oraz nawożona 1/m-c ale na razie bez rezultatów. Może jednak ma mało światła - strona północna, a może ze starości? Czubek wydaje nowe liście, ale te z dołu jednocześnie trzeba obrywać. Roślina ma blisko 2,5m - może ją skrócić o połowę lub 2/3?
Proszę o propozycje bo chcę ją uratować.

Tak dużą jukę bym odmłodziła, chyba, że masz wysokie mieszkanie.
Roślina ta wymaga dużo światła. Jeżeli w zimie stała w zimnym pokoju, to powinna być rzadko podlewana i raczej nie nawożona.
Możesz ją skrócić o 2/3, odcięty kawałek pociąć na mniejsze i też ukorzenić, a z pnia powinna wybić ładne pióropusze liści. Sprawdź tylko w jakim stanie ma korzenie.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Korzenie sprawdzę na dniach i odmłodzenie by jej się przydało.
Sądzę, że główny powód żółknięcia to jednak mało światła - północny pokój (chociaż przy tegorocznej zimie coś tam światła więcej się przedziera niż w ub. latach) bo przecież temp. w zimie juka lubi niskie. Góra rośliny zdrowa i soczysta - bardziej teraz palmowa.

Korzenie ma o'k. 3 żółte liście straciła jak co roku - zdaję sobie sprawę z tego, że ma mało światła, ale musi stać tam gdzie stoi bo gdzie indziej nie ma miejsca.
Jeśli jeszcze trochę podrośnie (nie ma 2,5m - ma 2m z donicą - przepraszam za pomyłkę) to zrobię tak jak piszesz - skrócę ją i może przy okazji znajdę lepszy kąt!?

Do suchych końcówek się już przyzwyczaiłem, podobnie jak u widocznej dalej draceny, pomimo nawilżania, no ale światło za słabe.
Ten ohydny styl to pomoc w jej prostowaniu.

Moja juka, w tym samym miejscu, dostała więcej światła i powietrza (bo okres letni), także odżywki, regularne zraszanie i problem suchych końcówek znikł.

Ja miałam podobny problem z draceną. Pozbyłam się go, poprzez włożenie szklanej butelki z wodą do ziemi, do góry dnem. W ten sposób korzenie same pobierają wodę. Teraz moja dracena jest coraz piękniejsza.

_________________
Pozdrawiam
Kinga

Roślinki Kiki
Południowy balkon Kiki - mój jedyny ogród
Roślinki doniczkowe chętnie sprzedam - brakuje mi miejsca