Kochani dziękuję za pochwały
A robota odbywała się metodą prób i błędów
Do wykonania potrzebne są : zaprawa klejowa , woda , no i kawałki materiałów , najlepsze są naturalne , ważne żeby nie były jakieś "śliskie" . Ja użyłam pieluchy tetrowe po dzieciach
Tak więc dostały drugie życie:) . Bardzo dobre będą też bandaże , albo materiały bawełniane.
Zaprawę wymieszałam z wodą i tu trzeba "wyczuć" , żeby błotko nie było zbyt gęste , bo nie oblepi dokładnie materiału . Nie może też być zbyt rzadkie , bo namoczony materiał zsunie się nam z doniczki .
Pieluchy pocięłam na pasy szerokości około 20cm .Gdy mamy już gotowe "błotko" moczymy w nim pasy materiału . Lepiej jest moczyć zanurzając stopniowo , gdyż wrzucony cały niedokładnie się namoczy . Gdy pas jest już cały namoczony , trzymając jego górą część jedną ręką , drugą przesuwając od góry do dołu , ściągamy nadmiar kleju . Tak przygotowany pas nakładamy na doniczkę . Lepiej jest zaczynać od góry , zawijając pas wzdłuż obrzeża , wówczas nie będzie nam się ześlizgiwał . No i obklejamy kolejnymi pasami całą doniczkę formując pasy materiału według swojego pomysłu .
Jeśli chcemy mieć doniczkę z otworami , to spód pozostawiamy nieobklejony . Jeśli natomiast donica ma służyć jako osłona spód również obkładamy materiałem .
No i to chyba wszystko
Ważna uwaga : Do tej roboty koniecznie trzeba założyć rękawice , bo zaprawa bardzo niszczy ręce i paznokcie !