|
Dzisiaj jest 25.04.2024 16:52
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
jerzy100
|
: 09.04.2015 16:25 |
|
Rejestracja: 01.08.2012 12:08 Posty: 213
Pochwały: 0
|
Co to za owad?.Po tej zimie jest ich mnóstwo na mojej działce.
Załączniki: |
czerwone paskudztwo..jpg [ 37.62 KiB | Przeglądany 846 razy ]
|
|
|
Na górę |
|
|
milacek
|
: 09.04.2015 16:38 |
|
Rejestracja: 25.09.2013 14:41 Posty: 2176 Lokalizacja: mazowieckie
Pochwały: 13
|
|
Na górę |
|
|
roh65
|
: 10.04.2015 08:59 |
|
Pochwały: 0
|
Na szczęście nie mam ich w ogródku ale siedzą w sąsiedztwie na plantach pod drzewami w krzakach. Stan trwa już kilka dobrych lat. Monituję do służb porządkowych ale bezskutecznie - chyba nie są groźne?
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 10.04.2015 11:09 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33394 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Z kowalami jestem od lat zakolegowana Nie widzę by coś złego się działo, a mam ich sporo u siebie.
|
|
Na górę |
|
|
Remedios44
|
: 10.04.2015 15:41 |
|
Rejestracja: 19.10.2013 12:48 Posty: 3660 Lokalizacja: Lublin/Szczecin
Pochwały: 31
|
|
Na górę |
|
|
jerzy100
|
: 10.04.2015 16:22 |
|
Rejestracja: 01.08.2012 12:08 Posty: 213
Pochwały: 0
|
Dziękuję za odpowiedzi,- nie bardzo mnie satysfakcjonującą . Lipa rzeczywiście rośnie , ale dziesięć metrów od działki. Niechby sobie tam żyły, ale one biegają po znacznej części działki. Przecież to karaluchy, mogą przenosić choroby. A w tym roku robactwo nie wymarzło , folia pełna biegających pająków, dezynfekcja siarką im nie zaszkodziła , nawet jest więcej. Teraz one , wnuczki się boją. Masakra. Mroźna zima jednak potrzebna. Zimy nie było - ale kilka róż i agrestów wymarzło.
|
|
Na górę |
|
|
Jackie
|
: 10.04.2015 18:01 |
|
Pochwały: 0
|
Jerzy to nie wiem jaką siarke stosowałeś i jakie dawkowanie, u mnie przez przypadek się do szklarni dostała i rośliny popaliła. Na szczęście nie całkowicie.
|
|
Na górę |
|
|
amadyn
|
: 10.04.2015 18:23 |
|
Rejestracja: 07.01.2015 16:07 Posty: 501 Lokalizacja: Bytom
Pochwały: 4
|
Jerzy nie gniewaj się , ale jakaś wizyta by ci się przydała u specjalisty od fobii . Normalnie masakra jak się to czyta .
_________________ Moj ogrod
|
|
Na górę |
|
|
Jackie
|
: 10.04.2015 18:57 |
|
Pochwały: 0
|
U mnie co roku te miłe i kolorowe stworki grasują pomiędzy korą i wyjadają to co sikorki po zimie zostawiły.
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 10.04.2015 19:02 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
jerzy100 pisze: Dziękuję za odpowiedzi,- nie bardzo mnie satysfakcjonującą . Lipa rzeczywiście rośnie , ale dziesięć metrów od działki. Niechby sobie tam żyły, ale one biegają po znacznej części działki. Przecież to karaluchy, mogą przenosić choroby. A w tym roku robactwo nie wymarzło , folia pełna biegających pająków, dezynfekcja siarką im nie zaszkodziła , nawet jest więcej. Teraz one , wnuczki się boją. Masakra. Mroźna zima jednak potrzebna. Zimy nie było - ale kilka róż i agrestów wymarzło. Chyba czas zacząć wnuczki oswajać z faktem, że na świecie poza ludźmi żyją jeszcze masy innych zwierząt A w ogóle, to nie wiem, jak może ogrodnik bać się czy brzydzić owadów, przecież współżyje z nimi w ogrodzie B.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|