Moje sadzonki to efekt jednego strąka - miałem szczęście .Tak naprawdę zapomniałem o siewie a tu proszę .Jako maluchy przetrwały zimę i jak widać latem miały się dobrze. Jak widzisz joozwa , są w pełni zimoodporne , w przyszłym roku wysadzę je na miejsca stałe .
Nie specjalnie kochają doniczki ,czytałem ,że ich korzenie lubią przestrzeń a co za tym idzie szybko rosną w górę .
Będę musiał znaleźć dla kilku "dom" -to ładne drzewa ale duże ,hi,hi.
Pozdrawiam.j.

_________________
http://ogrodtygrzyka.pl/ Blog ogrodniczy faceta z pasją

Bardzo ładne!
Szkoda, że iglicznia nie wytwarza w naszych warunkach więcej dobrych nasion, choć pewnie na zachodzie kraju jest z tym nieco lepiej.
Ciekaw jestem, ile podrosną w przyszłym roku.

_________________
Pozdrawiam, Łukasz

Jeśli pozostawi się je w doniczkach ,to nie więcej jak 30-50 cm ale gdy wysadzi się je do gruntu -a to co innego ,wtedy wszystko zależy od zasobności stanowiska i naszej opieki .
Aby do wiosny ,pozdrawiam tygrzyk

_________________
http://ogrodtygrzyka.pl/ Blog ogrodniczy faceta z pasją

Joozwa,
jak nazywa się to drzewo, którego zdjęcie masz podpięte do profilu? To z żółtymi kwiatami - kulkami?
againika

Acacia constricta

_________________
Pozdrawiam, Łukasz

Bardzo podobna roślina do mojej leucaeny , myślałem ,że to odmiana akacji - za taką ją dostałem w prezencie.
Ale ktoś wyprowadził mnie z błedu .j.

_________________
http://ogrodtygrzyka.pl/ Blog ogrodniczy faceta z pasją

No, dla mnie wyglądają identycznie poza kolorem.... To czym niby mają się różnić? ten "wyprowadzający z błędu" napisał??

_________________
Pozdrawiam roślinoholików- Dag

Zielony wątek http://forum.swiatkwiatow.pl/post136678.html#p136678
nadwyżka zielonych,hoje http://tiny.pl/xhgb7
pomagam psom http://tiny.pl/xhgbm
mój blog http://hoya-succulents.blogspot.com/

Jak się zobaczy jedno i drugie 'na żywo', to od razu wiadomo. Z różnic to np. leucaena ma blaszki listkowe matowe, a iglicznia - połyskujące. Odcień zieleni też jest inny, u igliczni bardziej żółty, u zdrowej leucaeny zielono-niebieski. Leucaena nigdy nie ma kolców.

_________________
Pozdrawiam, Łukasz

Świetnie powiedziane ,mając oba okazy nie można się pomylić.
pozdrawiam janek

_________________
http://ogrodtygrzyka.pl/ Blog ogrodniczy faceta z pasją

A! dopiero wypatrzyłam w miniaturce te kolce... To tak-zgoda, to na pewno jest różnica gatunkowa, bo zabarwienie listków to by nie miało żadnego znaczenia dla rozróżnienia gat.

_________________
Pozdrawiam roślinoholików- Dag

Zielony wątek http://forum.swiatkwiatow.pl/post136678.html#p136678
nadwyżka zielonych,hoje http://tiny.pl/xhgb7
pomagam psom http://tiny.pl/xhgbm
mój blog http://hoya-succulents.blogspot.com/