Moje dwa storczyki, które tydzień temu zrzuciły kwiaty wypuściły nowe pędy. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że jeden z nich wypuścił poza pędem "od spodu" także malutkie (jeszcze) pędy na czubku dwóch starych.
Pytanie: czy pozwolić tym pędom na czubku rosnąć ? czy może czym prędzej je ściąć ???
Wolałabym je obciąć bo podejrzewam, że mogą być karłowate, ale czy nie stracę przez to storczyka?
Pierwszy raz cos takiego się zdarza, że tak naprawdę jeszcze były stare kwiaty a już pokazywał sie nowy pęd...

_________________
"Przyjaciele są jak kwiaty doniczkowe - wymagają regularnej pielęgnacji

Elma LATO! ... [/color]

Moje doniczkowe śliczności Z ogródka Elmuni Balkonowe kolory Elmy

Elmuniu, specjalista nie jestem i uwazam, ze powinnas jeszcze poczekac i dobeze sie zjawisku przyjrzec. Ale wydaj mi sie, ze twoj storczyk wypuszcza keik. Rzeczywiscie, jest to bardzo rzadkie zjawisko i jesli tak jest, mozesz byc giga-dumna. O keiku mozesz poczytac na naszym forum, jest taki temat. Z serca ci zycze, zeby to bylo to, usciski.

_________________
Kwiatowe eksperymenty
Kwiatkowe eksperymenty II
Kwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści

''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc ''
Renata
Nie mam polskich znakow w komputerze

Poza nowymi pąkami kwiatowymi, które powoli będą ulegały formowaniu, nie dostrzegłam niczego dziwnego. Twój Storczyk doskonale wie co robi i nie wymaga on żadnych czynności pomocniczych w postaci cięcia pędów. Nigdy również nie dojdzie do sytuacji, w której przez kwitnienie lub wzrost mogłabyś utracić Storczyka. Takie przypadki zdarzają się co najwyżej Falenopsisom objętym chorobą. Twój wygląda świetnie.

_________________
Kupię Agawy. Rozetkowe egzemplarze na parapet - 19/07/2017
-->Moje konto na "ŚK" - zdjęcia aktualizowane na bieżąco.
-->Rośliny Estrevy - forumowy wątek..

U mnie storczyk latami nie kwitł,w tamtym roku wypuścił pęd i zakwitł w Wigilię!Kwitł do Wielkiejnocy(słowo!),następnie wypuścił 2 pędziki po bokach pędu głównego, jeden zakwitł latem,drugi czeka,teraz ten pierwszy pędzik przekwitł i z jego boku idzie następny,trochę dziwacznie to wygląda.Kwiaty były piękne za każdym razem,pozdrawiam serdecznie...

_________________
Pozdrawiam serdecznie Maryla A.

@zuzik Żeby nie wyglądało to dziwacznie wręcz brzydko, ja zawsze obcinam przekwitnięty pęd. Dobrze pielęgnowane storczyki kwitną ponad pół roku. Mój kwitnie już ósmy miesiąc, a ma jeszcze jeden pączek w zanadrzu...i wyrasta już nowy pęd.

_________________
Przyroda nas przeżyje...
(Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)

Górskie cudeńka
Moja skromna kolekcja

Chyba jednak rację ma Estreva - to pąk kwiatowy jak przypuszczałam.
Tylko czy jest sens hodowania tego jak od spodu jest już całkiem długi nowy pęd?? (widoczny na wcześniejszych fotkach).
Nie chciałabym, żeby storczkyk "skoncentrował się" na tym pąku zamiast swoje siły skierować na nowy pęd .... (na drugim starym pędzie na czubku też zarysowuje się nowy pąk)
Dlatego też mój wcześniejszy dylemat - obciąć te stare pędy mimo pąków kwiatowych?

_________________
"Przyjaciele są jak kwiaty doniczkowe - wymagają regularnej pielęgnacji

Elma LATO! ... [/color]

Moje doniczkowe śliczności Z ogródka Elmuni Balkonowe kolory Elmy

Jak widać - problem Storczyków domowych polega na tym,że gdy kupimy je z wieloma pąkami do mieszkania,to ponowne kwitnienie u większości Falenopsisów nie jest już tak efektowne,jak za pierwszym razem.
Ponieważ warunki,jakie stworzył mu producent przed sprzedażą,znacznie odbiegają od tych,które my im oferujemy.
Co dokładnie widać na zdjęciu załączonym przez Panią - pęd jest długi,szpetny,a na jego końcu widać nowy wątły pąk.

Osobiście zostawiłabym ten pęd i obcięła go po przekwitnięciu kwiatostanu.
Storczyk skupi się na obu pędach,więc i ten "nowy" będzie miał swój czas świetności.
Jak i kiedy? To już zależy od Pani rośliny. Obcięcie starszych pędów nie zagwarantuje Pani wzrostu nowych.
Nie jest to niezawodny sposób na wymuszenie rozwoju innych odnóg Storczyka.

_________________
Kupię Agawy. Rozetkowe egzemplarze na parapet - 19/07/2017
-->Moje konto na "ŚK" - zdjęcia aktualizowane na bieżąco.
-->Rośliny Estrevy - forumowy wątek..

Chyba jednak popełniłam błąd nie wycinając starych pędów. Jak pisałam szkoda mi się zrobiło pączka, jakie pojawiły się właściwie jeszcze gdy stare kwiaty całkiem nie odpadły od obu.
Teraz okazuje się, że kwiat będzie tylko JEDEN i tylko na jednym ze starych pędów (na drugim obumarł). Natomiast całkiem nowy pęd jest jakiś bardzo anemiczny. mam jeszcze inne storczyki w domu, które wypuściły grube i silne nowe pędy.
Jak myślicie, może jednak "dziabnąć" te pędy teraz ....

_________________
"Przyjaciele są jak kwiaty doniczkowe - wymagają regularnej pielęgnacji

Elma LATO! ... [/color]

Moje doniczkowe śliczności Z ogródka Elmuni Balkonowe kolory Elmy

Znam pędy, które urastają np. do połowy i stoją w miejscu ponad rok. Storczyki to generalnie trudne rośliny, większość Phalaenopsisów nie sprawia kłopotów, bo od wielu lat hodowcy krzyżują je ze sobą, aby uzyskać coraz to prostsze w uprawie odmiany, ale zawsze można trafić na sztukę, która genetycznie jest bardziej zbliżona do swoich botanicznych (rosnących w naturze przodków) i kaprysi, albo która jest genetycznym niewypałem i pada bez powodu. Proszę się nie sugerować, że Pani inne Phalaenopsisy mają już super pędy, bo mimo tej samej naklejki na doniczce na pewno znacznie różnią się genetycznie. Pewnie bym musiała z cały dzień tu pisać, żeby wymienić znane mi gatunki Phalków, nie wspominając o tych, o których jeszcze nie słyszałam nigdy. I teraz proszę sobie wyobrazić, że hodowcy mieszają je ze sobą i nie opisują tego, potem znowu mieszają i tak w kółko, to istna mieszanka genów, każda roślina jest inna i trzeba to zaakceptować. Zaczęłabym się martwić, gdyby nowy pęd zaczął usychać. Roślina sama powinna móc decydować o sobie, to też jest istota żywa. Jedni wycinają przekwitnięte pędy inni nie, ale żeby ucinać pęd z rozwijającym się pąkiem? Tylko jeśli roślina jest poważnie chora robi się to by ją odciążyć, aby miała siłę na regenerację. Myślę, że za bardzo się Pani stresuje dobra opieka i tyle, zakwitnie jedym kwiatem, potem pędem, a może tamten się obudzi i będą dwa pędy? Nie ma gwarancji, że po obcięciu starego ruszy nowy.

_________________
Pozdrawiam, Kinga

Mój nick w serwisie - kinkonga

Zapraszam do moich wątków:
Zielony inwentarz kinkongi
Eksperyment - keiki

Borówkowe pole rośnie wokół mnie..