Przeglądając Forum, nie natrafiłem na hoje o drobnych listkach posadzone przy drabinkach szczególnie dużych, dlatego "zastosowałem" taki rozmiar na przysłowiowe "oko" i tu tkwi błąd. A ta hoja, powinna o tej porze spokojnie spać to rośnie, mimo że stoi w niezbyt sprzyjających do wegetacji warunkach (dość chłodno w pokoju - na parapecie przy szybie 18 - 20 st C i mało naturalnego słonecznego światła). Niestety, sprawdza się przysłowie: "mądry .... po szkodzie" w tym przypadku szkody nie ma, ale dodatkowa praca (kłopot) !

Zaprezentowała się cudnie
Wspaniały okaz!
Wcześniejsza kanyakumariana również wspaniała - piękne ma listeczki

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

Zapowiedź skromna, ale jest:



- będą "śnieżynki" na Święta.

Pogoda dopisała, kilka fotek zimujących hoj:
cz. 1
Kwiatów - kwiatuszków jeszcze nie ma:







- kwiaty skromne - ostatnia trzecia "wiązanka" rozkwitła:

cz. 2



- coś się "kluje", ale zbyt małe, żeby rozszyfrować co z tego wyrośnie:







- pozostałe "dzielnie" znoszą niedogodności "niby zimy", szczególnie doskwiera brak naturalnego światła, którego za kilkanaście dni, już zacznie przybywać .

Piękne okazy pokazujesz ciekawa jestem ile mają latek - takie dorodne

Dla wszystkich odwiedzających mój wątek z okazji Świąt, przesyłam;

zdrowych , wesołych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnym gronie i wszystkiego dobrego w Nowym Roku

_________________
pozdrawiam
Ania

moje zielone królestwo II
[Tajemniczy ogród Ani cz. II
Anglia moimi oczami

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Masz dorodne egzemplarze, jak długo je masz, sporo miejsca muszą zajmować ??.
Najtrudniejsze jest ich przesadzanie.
Dobrze, że starsze egzemplarze, nie przepadają za przesadzaniem.