Witam, przejrzałem internet w celu poszukania pomocy jednak konkretnie nie znalazłem, co mogę teraz zrobić aby uratować kwiat.

Zdjęcia załączam

- Kwiat był podlewany raz na tydzień/2
- Mam go od 3 miesięcy
- problem postępuje od 2 tyg
- miesiąc temu kwiatek spadł i nieco rozsypała się ziemia

Czy to wina tego upadku? przelania? wysuszenia?

Co moge z nim teraz zrobić?

Są 3 głowne łodygi z ziemi, 2 mniejsze jakby nie ruszone problemem, ta największa zrzuca liście od spodu, czy można uratować jeszcze te górne? Co moge zrobić, przesadzić? uciąć jakoś?

Bardzo prosze o pomoc!

Podejrzewam, że może mieć za mokro.
W jakim podłożu rośnie? Powinno być bardzo przepuszczalne (dla kaktusów). Jeżeli stoi na ciepłym parapecie, to też może być przyczyna opadania dolnych liści. Zima lepiej się czuje w chłodniejszym miejscu.
Ogólnie wygląda dobrze.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Nie jest dobrze, uwierz mi

Opadaja liście od dołu, w góre.

Jest 3 metry od grzejnika na szafce, ma ok 18/20 stopni C, mało włączam grzejnik, opadanie postępuje i obawiam się ze jak nic nie zrobie, zaraz opadną wszystkie, czy mam czekać czy moge coś zrobić?

Jakie ma podłoże?

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Moim zdaniem postaw go na parapecie, aby miał więcej światła i ostrożnie z podlewaniem, dobrze wytrzymuje suszę.

Podłoże niestety nie wiem jakie, kupiłem go i nie przesadzałem od tej pory jeszcze..

Jeżeli w kupnym, to tu może tkwić problem. Jeżeli to torf, to koniecznie go przesadź do podłoża do kaktusów (mała doniczka). Na dno dobry drenaż.
Na szafce pewnie ma za mało światła. Daj w jasne miejsce - jeżeli na parapet, to uważaj by słońce nie poparzyło listków. Tak jak Józek pisze, oszczędnie z podlewaniem.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Z podlewaniem.....to z wyczuciem. Ja się tak starałam żeby nie przelać, że o mało nie ususzyłam Objawy były podobne. Przycięłam, dałam wody i więcej światła i póki co jest lepiej.

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV