Najpierw chciałbym wszystkich przywitać. To mój pierwszy post na forum, mam nadzieję, że nie ostatni . Przejdę do rzeczy.
Otóż na moim gruboszu hobbicie pojawiają się takie małe brązowawe dziurki. Nie wiem czym mogą być spowodowane, nie wygląda to za ciekawie. W dodatku końcówki liści zrobiły się jakieś takie fioletowe. Nie wiem co z tym zrobić. Próbowałem coś znaleźć na ten temat " w internecie" ale nic ciekawego nie znalazłem. Podlewam go raz na tydzień, siedzi w glinianej doniczce i dostał ziemie dla sukulentów i kaktusów.

Poniżej link do zdjęć (są w dość dużej rozdzielczości i mogą się długo ładować).

http://img217.imageshack.us/g/78406759.jpg/

To jakiś rodzaj plamistości wywołany najprawdopodobniej przez grzyby.
Możesz spryskać roślinę środkiem grzybobójczym-uważaj na proporcje żebyś nie zaszkodził roślinie.
Możesz użyć również pałeczek grzybobójczych.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek

A czy te pałeczki nie zaszkodzą jeśli to nie jest grzyb ?

Zadaniem pałeczek jest wzmocnienie systemu odpornościowego rośliny i w nie zaszkodzą (pod warunkiem nie przekroczenia dawki na doniczkę).

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Tak - to ewidentnie jakiś grzyb. Pałeczki grzybobójcze są najlepsze Stosuję regularnie, szczególnie kiedy wystawiam rośliny na balkon, gdzie są podatne na wszelkie paskudztwa latające w powietrzu i czekające na moje roślinki