Witam, dołączam do tematu.
Właśnie dostałam figowca sprężystego (a przynajmniej tak mi się wydaje). Roślinka jest nieco zabiedzona i ma brązowe plamy na brzegach liści. Problem w tym, ze plamy są właściwie na każdym liściu więc oberwanie wiąże się z pozostawieniem tylko łodygi w doniczce... Czy ktoś może mi pomóc i powiedzieć czym to się leczy, a przynajmniej czy nie zainfekuje innych zdrowych kwiatów. Może wystarczy przesadzić, bo te korzenie to jakby już same wychodziły (w doniczce jest sucho). Choć z drugiej strony czy o tej porze roku przesadzać? Roślina wciąż wydaje nowe listki więc wola życia jest;)
http://fotoo.pl//out.php/i33047_dsc-0141.jpghttp://fotoo.pl//out.php/i33037_dsc-0140.jpghttp://fotoo.pl//out.php/i33051_dsc-0143.jpg