Witam
Mieliśmy ładnego figowca, ale opadły liście (już dawno, prawie rok temu). Mieliśmy nadzieję, że jeszcze coś odrośnie. tak się stało, ale te małe też chorują o odpadają. jak można go jeszcze ożywić?

Mam złe doświadczenie z tym pieknym fikusem. Wiem, że nie znosi zmiany miejsca, może wtedy zrzucić liście, nie lubi też mieć zbyt mokro. Ja w takiej sytuacji (foto) wyciągnęłabym roślinkę, usunęła delikatnie starą ziemię i obejrzała korzenie. Być może należałoby wyciąć jakieś martwe korzenie, może wsadzić do mniejszej doniczki znową ziemią. Potem zraszałabym roslinke i skąpo podlewała. To moje intuicyjne porady. Mojego kilka lat temu nie zdołałam uratować
Życze powodzenia!

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III