Coś niedobrego ostatnio stało się z moim fikusem pnącym
Trzymam go normalnie w pracy (teraz zabrałam do domu). Nie było mnie trzy dni, ale koleżanka podlewała kwiaty. Gdy przyszłam okazało się, że wszystkie listki miał suche. Co prawda nie mogę powiedzieć, aby miał odpowiednio wilgotno.
Podlewam go tak, aby ziemia była lekko wilgotna, ale nie wiem czy coś z niego będzie jeszcze i nie wiem jak mu pomóc. Obcięłam już co bardziej suche łodyżki. Bardzo mi zależy, aby go odratować, a nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić
Ktoś ma jakieś pomysły?
Dołączam zdjęcie mojego wynędzniałego fikusa