To jest Euphorbia (chyba pugniformis) forma cristata.
Czyli sukulent.Wszystko ok, z tą ziemią kaktusową, choć ja dodaję do niej jeszcze piach i żwir,żeby była bardziej przepuszczalna.
sukulenty podobnie jak kaktusy nie potrzebują zbyt dużo wilgoci w podłożu, mogą gnić.
Po przesadzeniu nie podlałeś przypadkiem tego podłoża?Zanim korzonki w nowym podłożu się "zadomowią" nie należy rośliny w ogóle podlewać,po prostu nie pobierają z niego wilgoci a mogą podgniwać.Podobnie jest z sadzonkami, ukorzenia się je w prawie suchym podłożu.
Autor postu otrzymał pochwałę