|
Dzisiaj jest 29.03.2024 02:02
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
flora
|
: 28.03.2010 09:13 |
|
Rejestracja: 29.04.2009 07:43 Posty: 661 Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
|
"Sterczące liście"?? Może wklej fotkę dla pewności. Dracena przy mocnym świetle będzie się czuła gorzej i jej liście mogą "oklapnąć". Moja stoi jakieś 4 metry od okna południowego. http://www.swiatkwiatow.pl/dracena-obrz ... id355.html
_________________ Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.
|
|
Na górę |
|
|
flora
|
: 30.03.2010 08:16 |
|
Rejestracja: 29.04.2009 07:43 Posty: 661 Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
|
Takie całkiem "zwisające" bezwładnie liście to też nie za dobrze. Moja ma liście uniesione lekko do góry, kiedyś jak stała blisko okna to też jej liście "zwisały".
_________________ Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.
|
|
Na górę |
|
|
zamgla
|
: 18.04.2010 17:26 |
|
|
Ogrodnik stażysta |
|
Rejestracja: 18.04.2010 06:51 Posty: 50 Lokalizacja: mazowieckie
Pochwały: 0
|
Witam,
moja Dracena zaczela leciec w dol, kiedy stala pod oknem, kiedy przenioslam ja 4m dalej, podskoczyla razem z liscmi do gory. wilgotnosc podloza jest, ale kiedy podlalam ja za duzo znowu bylo oklapniecie. nie lubi stojacej wody w podstawce doniczki.
DRACENA (Smokowiec)
światło: Potrzebują dużo światła dlaładnego ubarwienia liści, ale nie lubią bezpośredniego nasłonecznienia w godzinach popołudniowych. temperatura: lubią ciepełko - 18-21stopni ale zniosą jej spadek do 13 pod warunkiem ograniczenia podlewania. Maksymalna temper. 24 woda: w lecie podlewamy umiarkowanie - 1-2 razy w tygodniu, zimą raz na tydzień. Nie pozwalamy roślinie stać w wodzie lub całkowicie wyschnąć. Dokarmianie: w lecie zasilamy płynnym nawozem co 14 dni przy podlewaniu. wilgotność powietrza: lubią zraszanie (2 razy w tygodniu) , byle nie przy bezpośrednim nasłonecznieniu. czyszczenie: ręcznie, wilgotną gabką, można stosować preparat do nabłyszczania liści ale nie częściej niż co 2 miesiące! Atmosfera: Wytrzymałe na wiekszość warunków, ale nie lubią przeciągów. Długość życia: co najmniej 5-6 lat. Ma skłonność do ogałacania się od dołu przy zbyt niskiej wilgotnosci powietrza.
COŚ JEST ŹLE -dolne liście opadają zbyt sucho i gorąco, miejsce zaciemne.
-liście odbarwione, brunatne tarczkowateowadyna spodzie lisci i na łodydze Tarczniki.Usuwanie tamponem nawilzonym denaturatem ( ja denaturat rozcieńczam z wodą- tak na wszelki wypadek) lub isektycyd systemiczny.
-roślina zrzuca liście i nie rośnie Za zimno. Przenieść w cieplejsze miejsce.
-roślina wiotczej, liście gniją, mogą też gnić korzenie. Za mokro.Pozwolic roślinie przeschnąć dopóki nie odzyska zdrowia, potem podlewać rzadziej ( ja robię przewę z podlewaniem na conajmniej miesiąc, albo kupuję nową ziemię i od razu przesadzam, bo ciężko wyprowadzić zalany kwiat )
-młode liście małe i zniekształcone, brak przyrostu na wiosnę. Wymaga nawożenia ( ja przesadzam do nowej ziemi -dla dracen -ziemia gliniasta nr 2 lub ziemia torfowa) -liście pożółkłe z pajęczynką na spodzie Pędziorek-czerwony pajączek. Zwiększ wilgotność powietrza, zastosować: derris, malation lub isektycyd systemiczny.
-na liściach brązowe plamy z szarym nalotem Plamistość spowodowana przez grzyby pasożytnicze. Opryskiwanie fungicydem systematycznym. pozdrawiam
|
|
Na górę |
|
|
j4ck
|
: 18.12.2010 11:01 |
|
|
Ogrodnik stażysta |
|
Rejestracja: 18.12.2010 10:48 Posty: 1
Pochwały: 0
|
Witam, Nie chcę zakładać nowego tematu, a mam problem z draceną. Ogólny stan kwatka jest fatalny, ale się nie poddaję. zamgla pisze: -roślina wiotczej, liście gniją, mogą też gnić korzenie. Za mokro.Pozwolic roślinie przeschnąć dopóki nie odzyska zdrowia, potem podlewać rzadziej ( ja robię przewę z podlewaniem na conajmniej miesiąc, albo kupuję nową ziemię i od razu przesadzam, bo ciężko wyprowadzić zalany kwiat )
Tak jak teraz czytam wcześniejsze tematy i posty to widzę, że będę musiał wymienić ziemię bo jest za często podlewana. Ale mam problem ze zgniłą łodygą, nie wiem co z nią zrobić. Uciąć czy zostawić i liczyć na cud. Jeżeli uciąć to w którym miejscu. Załączam zdjęcia, żeby pokazać ten obraz nędzy i rozpaczy W doniczce rośnie też jeszcze inna mała dracena (chyba, bo ma innego typu liście), aczkolwiek jej rozwój stoi w miejscu (jak zresztą większej wersji) już od dłuższego czasu. Z góry dziękuję za odpowiedź. EDIT: Przepraszam za obrócone zdjęcia
Załączniki: |
Komentarz: Ogólny wygląd draceny.
IMG_2169 (Small).JPG [ 28.24 KiB | Przeglądany 2881 razy ]
|
Komentarz: Zgniła łodyga.
IMG_2166 (Small).JPG [ 32.03 KiB | Przeglądany 2881 razy ]
|
Komentarz: Mała dracena
IMG_2168 (Small).JPG [ 36.56 KiB | Przeglądany 2882 razy ]
|
|
|
Na górę |
|
|
flora
|
: 18.12.2010 12:37 |
|
Rejestracja: 29.04.2009 07:43 Posty: 661 Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
|
Radzę szybko wyjąc roślinę z ziemi, korzenie owinąć w gazetę i pozostawić na 24h lub nawet na 48h do przeschnięcia. Następnie posadzić od nowa w nową, suchą ziemię i podlewać raz na 7-10 dni do podstawki, ja całe życie tylko do podstawki leję wodę i moje Draceny są zadowolone . Jeśli podlewasz od góry to nie dużo a wodę która spłynie do podstawki wylej. Na moje oko roślinka nie przeżyje ale walczyć trzeba, tą zgniłą łodygę utnij do miejsca, gdzie jest zdrowa.
_________________ Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.
|
|
Na górę |
|
|
E-kwiaty
|
: 27.12.2010 21:28 |
|
Rejestracja: 25.05.2010 13:16 Posty: 184
Pochwały: 0
|
Też zastosowałam kiedyś ten sposób i z odciętego kikuta bardzo szybko wystrzeliła zdrowa roślina. Z tym, że wcześniej musiałam się trochę namęczyc, żeby doprowadzic korzenie do ładu, osuszanie trwało u mnie prawie tydzień.
|
|
Na górę |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|