Witam wszystkich,
Mam problem z draceną którą dostałem ok rok temu, rośnie ładnie , jednakże niektóre nowe liście na czubku usychają. Jestem trochę zielony jeżeli chodzi o kwiaty, proszę o wskazówki. Podlewam ok raz na tydzień, mieszkanie jest bardzo ciepłe i suche (25-28 stopni i 50% wilgotności). Dziękuję za sugestie. Dołączam zdjęcia.

Widzę zmiany szczególnie u góry rośliny. Przyczyną może być oparzenie słoneczne lub niewłaściwa gospodarka wodna rośliny.
Czy w donicy jest dobry drenaż, nie ma możliwości zastoju wody w donicy?
Przejrzyj nasze wątki o chorobach draceny, może znajdziesz podobną sytuację i rozwiązanie:
choroby-roslin-doniczkowych-spis-tematow-t9730.html

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Roślina stoi z boku okna, raczej nie padają na nią promienie słoneczne, poza tym tu gdzie mieszkam jest cały czas pochmurno:). Na spodzie doniczki jest otwór, podlewam raz na tydzień,więc chyba nie przelałem jej. Forum przejrzałem już wcześniej, nie ma nic podobnego, usychają tylko nowe liście. Czy przyczyną może być zbyt dużo nawozu - parę miesięcy temu dodałem kilka pałeczek nawozowych.

Przenawożenie na pewno nie jest korzystne.
W takiej sytuacji zajrzałabym do korzeni i wymieniła podłoże.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Moim zdaniem przyczyną może być również chlorowana woda, spróbuj podlewać ją miękką przegotowaną i ostudzoną wodą. Miałam podobną sytuację z draceną. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.

Dzięki, w przyszłym tygodniu przesadzę dracenę, spróbuję też z wodą.

Odświeżam wątek
Od kilku dni zauważyłam, że coś się dzieje z moją draceną. Usychają jej, ale stare liście. Mam ją od wiosny więc być może to naturalny proces. Może dlatego, że to już jesień i siłą rzeczy starsze liście żółkną. A może dlatego, że ma za mało światła (stoi na przeciwległej oknu ścianie). Właściwie to latem miała ciemniej jak słońce było wysoko i nie docierało w głąb pokoju. Teraz jest znacznie jaśniej. Nie mam wielkiego doświadczenia z dracenami, stąd moje pytanie.

_________________
"Przyjaciele są jak kwiaty doniczkowe - wymagają regularnej pielęgnacji

Elma LATO! ... [/color]

Moje doniczkowe śliczności Z ogródka Elmuni Balkonowe kolory Elmy

Czy nie ma za sucho? Nie widać na liściach przędziorków?

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Przędziorków nie ma, liście są czyste. A może tak się dzieje dlatego, że wciąż rośnie w ziemi w jakiej została przez męża kupiona? Włożyłam ją tylko w osłonkę ....
Ale podlewam regularnie!

_________________
"Przyjaciele są jak kwiaty doniczkowe - wymagają regularnej pielęgnacji

Elma LATO! ... [/color]

Moje doniczkowe śliczności Z ogródka Elmuni Balkonowe kolory Elmy

Raczej powinna być przesadzona. Kupne zazwyczaj są w torfie i nie mają składników odżywczych jeżeli nie dostarczymy ich z podlewaniem.
Ja kupione roślinki przesadzam po aklimatyzacji 2 - 3 tyg. Pewnie jest tam cała bryła korzeni. Zajrzyj i zdecydujesz.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III