Witam. Mam bardzo dużą dracenę, którą dostałam od babci. Jest to roślina bardzo duża i hodowana wiele lat, dletego tak mi zależy na uratowaniu jej. Od pewnego czasu jej listki zaczęły zmieniać kolor na żółty. Stały się pożółkłe, oklapłe, trochę pomarszczone i wyglądają na ledwo żywe. Na dodatek zaczęły usychać, ale ani najmłodsze ani najstarsze tylko tak pośrodku gałęzi. Myślałam, że może ma za sucho, ale podlewam ją tyle co zwykle, a nawet trochę wiecej. Ostatnio podlewam ją też nawozem ale i to nie pomaga. Otwieram okna żeby miała więcej światła. Najciekawsze jest to że wypuszcza nowe gałązki... tylko co z tego, skoro te, które już ma, marnieją w oka mgnieniu. Z góry dziękuję o pomoc.
Pozdrawiam Ketmia

Całkiem niedawno miałam podobny problem z moja draceną i nie tylko zresztą. Puszczała nowe liście ale stare robiły się zółte i odpadały, przyczyną prawdopodobnie była zła reakcja na nawóz. U mnie wystarczyła zmiana ziemi na nową. Co prawda to co uschło to uschło, ale odzyskała kolor i odpukać dalej rośnie zdrowo. Być może takie rozwiązanie i u ciebie poskutkuje. Na pewno ktoś tutaj jeszcze coś mądrego poradzi powodzenia

_________________
Pozdrawiam
Syśka

Dracena jest mocno wrażliwa na nadmiar wody. Reaguje żółknięciem i usychaniem liści, co opiekunowi tej roślinki zaczyna kojarzyć się z niedoborem wody i takie błędne koło prowadzi do zgnicia korzeni i uschnięcia liści. Większość dracen nie lubi bezpośredniego słońca, ale lubi światło. Sztuka podlewania polega na małym triku: podlewam dopiero wtedy, kiedy ziemia zaczyna odstawać od doniczki z powodu wyschnięcia. Wszystkie moje draceny mają się dobrze. Pozdrawiam.

Nie wiem o jaki gatunek draceny się martwisz. Większość nie lubi nadmiaru wody ale.... np. dracena marginata oraz dracena smocza doskonale nadają się do uprawy w hydroponice, tzn. cały czas korzenie są zanurzone w wodzie. Niestety tylko młode rośliny nadają się do przestawienia na taką metodę uprawy ( po dokładnym wypłukaniu ziemi z bryły korzeniowej ).
Bez względu na gatunek - wymiana ziemi na nową nie zaszkodzi . Pozdrawiam.