Trawnik prezentuje się rewelacyjnie, ale pogoda też mu sprzyja

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Tak, to prawda, Grzesiu.
Ale muszę też złożyć głęboki ukłon mojemu mężowi, który po posianiu trawnika dbał o niego bardzo.
Niezmordowanie i wytrwale podlewał go codziennie.
I to też dało pożądany efekt.
Natomiast od pewnego czasu, rzeczywiście, pogoda sprzyja naszemu zielonemu dywanowi.
I teraz podlewa go już tylko matka natura.

_________________
"Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie rośnie w ciemności"..
Pozdrawiam - Iwona

Domowe roślinki Lamii..
Z ogrodu Lamii..

Wiadomo, mąż to istota bezcenna w życiu każdej kobiety, znaczy się, tak być powinno

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Święta racja!!!

_________________
"Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie rośnie w ciemności"..
Pozdrawiam - Iwona

Domowe roślinki Lamii..
Z ogrodu Lamii..

Ciekawy temat

Wiadomo, jest trawnik, są chwasty.

Też stosowałam w pierwszym roku nawóz do zachwaszczonych trawników. Pomaga, ale nie na długo. W kolejnym roku już nie uzywałam chemii, tylko starałam się by trawnik był w mozliwie jak najlepszej formie, wtedy trawa zagłusza chwasty. Oczywiście zawsze są, ale jest ich mniej, a te wyrywam na bieżąco. Codziennie spaceruję po trawniku i idąc wyrywam co sie tylko pojawia. Ja mam działkę o powirzchni niespełna 200 metrów, w tym trawnika chyba połowę, więc nie jest to wielka powierzchnia.
Użyźniam trawnik kompostem, grabię i koszę regularnie, wtedy też usuwa się chwasty, w tym roku planuję zakup butów z kolcami by napowietrzać trawnik.
Efekty są, z rzadkiego i marnego na początku trawniczka, mam teraz całkiem zdrowy i gęsty trawniczek. Tylko to bezustanna praca

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Miałem też tą trawę ale od kilku lat na wiosnę przeprowadzam wertykulację , latem areację a dodatkowo raz albo dwa razy ścinam trawę przy samym gruncie poprostu na najniższym poziomie jakim mogę ustawić kosiarkę .

To jest dziesięcioletni trawnik.

_________________
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny cz. pierwsza.
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny.Część druga.

Karolu, wspaniale utrzymany trawnik Gratuluję.

Tak jak piszesz - aeracja, wertykulacja, strzyżenie. Bez tego trawnik nie ma szans być ładny.

Strzyżenie na niemal łyso - jak ja to nazywam - ogromnie osłabia chwasty, które z trudem odradzają się po takim zabiegu.

Domyślam się, że nie wspomniałeś o podlewaniu, grabieniu, dosiewkach, bo to oczywiste Tak, tak, trawnik to ciągła praca nad nim, inaczej nie bedzie trawnikiem.

Jakiego sprzętu używasz do aeracji i wertykulacji?

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Kupiliśmy razem z zięciem elektryczny wertykulator i areator , tylko konserwacja należy w 100% do mnie.

_________________
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny cz. pierwsza.
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny.Część druga.

Tak my tez mamy wertykulator. Tez traktowalam go nawozem z dodatkiem przeciw chwastom i marne skutki Od czasu do czasu cos tam wyrywam recznie ale przy kilunastu arach to marne szanse
Jakbym chciala trawnik pielic to kiedy jarzyne albo kwiaty ?
Zeby bylo ciekawiej otoczeni jestesmy polami uprawnymi i wiatr robi swoje Bardzo chcialabym miec piekny trawniczek ale czarno to widze Tyle pracy juz wlozylismy razem z mezem i minimalne efekty.

_________________
Moja klawiatura nie posiada polskich znakow.
Moje roślinki
W moim ogrodzie

Agnieszko przy większej powierzchni trawnika ręczne pielenie raczej nie jest możliwe
To co na pewno pomaga, to bardzo regularne i częste koszenie, a przynajmniej dwa razy w sezonie koszenie możliwie nisko. W sezonie czasem koszę trawnik raz w tygodniu.

Aeracja i dosiewanie trawy przyśpieszają zagęszczanie trawy, co też nie sprzyja chwastom. Trawa je niemal 'wydusza'. W poprzednim roku używałam do aeracji wideł. W tym roku kupuję buty z kolcami do aeracji. Można w nich chodzić po trawie w dowolnym momencie, świetne ćwiczenie dla nas, nie tak kłopotliwe jak wyciaganie maszyny. A chodzisz po trawie na pewno bardzo dużo. Zamiast boso lub w sandałach, załóż kolce i napowietrzaj trawnik. Trochę pomoże

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/