Roślina wylądowała właśnie w koszu
Czytałam o tych przylżeńcach i być może Ola trafiła. Obrywałam sukcesywnie chore listki i po kilku dniach czarne kropki pojawiały się na następnych. Robiłam obserwacje na dwóch roślinach jednocześnie, ponieważ miałam sadzonki w dwóch doniczkach (z tej samej rośliny matecznej). Po zeskrobaniu i przemyciu widać było ubytek na liściu...lekkie wgłębienie(fotka). Najpierw pojawiały się białe kropki,
(te nie dały się zeskrobać), a potem czerniały, robiły się grubsze, a kupka coraz wyższa. Być może z biegiem czasu jakbym nie obrywała chorych listków pojawiłyby się widoczne wciornastki.
Bawiłam się z tym dla własnej ciekawości, ale od początku było wiadomo, że roślina nie przeżyje
Dziękuję za zainteresowanie