Witam
Od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką działki na wsi, gzie rośnie sporo dębów- mniejszych i większych. Niestety zauważyłam, że niektóre z nich chorują. Jeden, duży ma bardzo popękaną korę, szczeliny są naprawdę szerokie, widać pień drzewa. Poza tym rosną na nim jakieś grzyby, mi się kojarzą z tzw " hubą" (chyba dobrze napisałam ) . Na jednym mniejszym zauważyłam, że liście zrobiły się białe jakby miały jakiś nalot.? Nie wiem co robić, jak je leczyć, bardzo chciałabym je uratować. Może ktoś wie co się z nimi dzieje i co należy zrobić

Z góry bardzo dziękuje za jakiekolwiek wskazówki

Pozdrawiam

Witam!
Wtrącę swoje kilka groszy, mimo że o dębach nie mam zbyt dużego pojęcia.
Zacznijmy od końca. Biały nalot na liściach to może być najprawdopodobniej choroba grzybicza. Patrząc na choroby dębów występujących w Polsce to może "mączniak prawdziwy dębu"?

Czy ten biały nalot jest podobny do tego:



Co do huby, to każda jej odmiana osłabia drzewo, na którym się znajduje. Niestety nie wiem jaka jest procedura pozbycia się jej.

Co do pęknięć pnia. Hmmmmm...

Witam
Tak to wszystko wygląda

Faktycznie, ten biały nalot to mączniak a jeszcze zauważyłem galasy remisia dębowego

Załączam też bardzo ciekawy artykuł http://www.laspolski.net.pl/article.php ... 3082503962

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam