Witam wszystkich forumowiczów! Założyłem tutaj konto aby uratować palmę mojej babci. Przy dzisiejszej wizycie na kawie babcia zaniepokojona objawami poprosiła abym poszukał w internecie informacji na temat choroby jej palmy jednak nie znalazłem podobnych zdjęć. Prosił bym o fachową opinię co to za choroba i jak się pozbyć tego dziadostwa. Dzięki pozdrawiam

Witaj,
czy mógłbyś zrobić większe zbliżenie? Podejrzewam, że mogą to być tarczniki, ale w takim ujęciu nie dam rady odpowiedzieć z całą pewnością.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Proszę zdjęcie z bliska [url]http://imageshack.us/i/pacQIzqEj[/url] Dodam że "kropki" te wyglądają bardziej jak narośl niż żyjący pasożyt (chociaż mogę się mylić)
@btw mam problem również na komputerze z załączeniem img więc wklejam jako LINK do imageshack

Na pewno jakieś czerwce (chyba tarczniki).
Jest ich bardzo dużo, więc domowymi sposobami raczej się nie da ich usunąć. Na początek zmyłabym co się da watką zanurzoną w roztworze płynu do naczyń, a potem po opłukaniu i wyschnięciu palmy oprysk (Confidor 200 SL).
Dokładniej masz to opisane w naszym poradniku tarczniki.
Da się je zwalczyć, ale trzeba systematyczności i czasu.
powodzenia!

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III