Nie wiem dlaczego obie moje pestki awokado spleśniały, jak wbiłam w nie wykałaczki i dałam nad szklankę z wodą. Tak samo nie wiem, czemu od 3 lat mój sagowiec jak go kupiłam, tak nie wypuścił ani jednego liścia. Zmieniałam mu za ten czas ziemię, podlewam raz na tydzień, czasem zroszę i nic. Nawożę go też.

Witaj! Ja mam awokado z pestki, od razu wsadzilam do ziemi i po ok miesiaca juz byla roslinka o wysokosci ok.10 cm. Nie suszylam i nie trzymalam w wodzie i rosnie jak na drozdzach. Jest w moim watku o moich kwiatkach jak bys chciala zobaczyc. Sprobuj od razu wsadzic do ziemi nie masz nic do stracenia A co do tej drugiej roslinki to nigdy takiej nie posiadalam, ale jak mi przewaznie cos nie rosnie to nawoze. Sprobuj tego, albo przesadz jesli ma mala doniczke. Jesli nadal nic to przestaw w inne miejsce. Mi czasami jakis kwiatek jakby zasnie bo nic sie z nim nie dzieje, wtedy go przestawiam do innego pokoju i sie przewaznie budzi. Mam nadzieje ze cos pomoglam, powodzenia!

_________________
Wybaczcie nie mam polskich znakow, mieszkam za granica. Pozdrawiam!

@Kiziamizia, to miałaś szczęście. Ja już trzymałam tą pestkę w ziemi, w wodzie, przestawiałam, nawoziłam i nic. Kompletne nic.

Hmmm... dziwne. Kup nowe awokado, wsadz do ziemi i 'zapomnij o nim' Ja tak zrobilam, stal na dworze wiec deszcz podlewal. Jak masz balkon to tam postaw doniczke, Napewno ci sie uda

_________________
Wybaczcie nie mam polskich znakow, mieszkam za granica. Pozdrawiam!

Kwiatki od słonka mi zdychają. Ostatnio dałam agawę i padła.

Ja bym i tak sprobowala. Cieplo moze sprawic ze sie obudzi.

_________________
Wybaczcie nie mam polskich znakow, mieszkam za granica. Pozdrawiam!