Dostałem miesiąc temu Ananasa. Jest w bardzo małej doniczce wygląda na to że nigdy nie był przesadzany. Moja roślina już owocuje a w dodatku wokół niej są już odrosty i część z nich jest już naprawdę duża. Boję się, że mała przestrzeń może je osłabiać i hamować zdrowy wzrost. Co powinienem z tym zrobić? Czy mogę teraz wyrwać odrosty bez wyjmowania całej rośliny z doniczki? Przesyłam zdjęcia i proszę o poradę.

Fantastyczny widok
Ja bym całość wybiła z doniczki, oddzieliła najbardziej zewnętrzne sadzonki, a resztę posadziła do trochę większej doniczki.
Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie jaki wynik końcowy chcesz osiągnąć.

Autor postu otrzymał pochwałę

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Całość to niestety nie moja zasługa, dostałem go w prezencie, teraz ma tylko trochę więcej liści.

Przede wszystkim zależy mi na tym żeby oddzielić młode sadzonki ale jednocześnie nie ''zepsuć'' głównej rośliny tak by owoc dojrzał. Pewnie w końcu je oddzielę, mam nadzieję że się uda.

Przesadź w trakcie dojrzewania całą roślinę mateczną wraz z sadzonkami.
Jak tylko owoc dojrzeje i osiągnie odpowiednie rozmiary,zrób z nim co zechcesz,a następnie zajmij się rozsadzaniem "maluszków".
Osobiście zostawiłabym całość w jednej ,większej donicy.

Autor postu otrzymał pochwałę

_________________
Kupię Agawy. Rozetkowe egzemplarze na parapet - 19/07/2017
-->Moje konto na "ŚK" - zdjęcia aktualizowane na bieżąco.
-->Rośliny Estrevy - forumowy wątek..

Dziękuje za pomoc, tak właśnie zrobię.

Kiedy dostałem roślinę owoc ananasa był zielony, teraz ma kolor żółty czy to jest właśnie znak że owoc dojrzewa i mogę go teraz przesadzić?

Oczywiście,wybarwia się na kolor żółtawy.
Myślę że jeżeli nie uszkodzisz w choćby najmniejszym stopniu bryły korzeniowej (!),to spokojnie możesz przesadzić swojego ananasa. Piękny okaz - pozostaje mi tylko pogratulować.
Dbaj o niego.

_________________
Kupię Agawy. Rozetkowe egzemplarze na parapet - 19/07/2017
-->Moje konto na "ŚK" - zdjęcia aktualizowane na bieżąco.
-->Rośliny Estrevy - forumowy wątek..

Czy jest tu ktos kto probowal ukorzenic kiedys to zielone od ananasa? Jesli tak to mam kilka pytan: jak dlugo przecietnie sie ukorzenia? z jakim powodzeniem? czy udalo sie uzyskac nowy owoc?

Pozdrawiam

Kilkanaście lat temu ukorzeniłam czubek ananasa (owoc przywieziony chyba z Tajlandii). Rósł kilka lat, niestety nie wydał owocu i zakończył żywot bezpotomnie - o ile pamiętam, albo został przelany, albo podmarzł.
Warto eksperymentować bo rozeta liści, nawet bez owocu, pięknie się prezentuje.
Musisz wybrać dojrzały owoc z ładnym środkiem czuprynki. Jeżeli widzisz pleśń, brązowe liście w środku, na pewno nic z niego nie będzie.
Odcinamy czubek, obrywamy kilka dolnych liści, tak by utworzyć krótki pieniek. Przesuszamy 2 -3 dni i sadzimy do podłoża z dużą zawartością piasku. Powinien się ukorzenić po ok. 4 - 6 tygodniach. Podlewamy rzadko, letnią wodą.
Jeżeli masz jakieś jeszcze pytania, pisz

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

No na razie mam jakieś pojęcie o czasie poszczególnych etapów, zatem jutro kupie ananaska i posadzę Będę co jakiś czas relacjonować

Ciekawa jestem bardzo, ja też mam zamiar znowu poeksperymentować, ale poczekam do wiosny

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III