Kasiu -
Monika -
Mam parę moich, osobiście wyhodowanych maluszków, jednak większość kupiona
Na pomysł z tackami w regale wpadłam raptem w ubiegłym roku.
Zaraz po tym, jak padło mi sporo gatunków podczas mojej dłuższej nieobecności ...
Dwa tygodnie większa części mojej kolekcji zwykle dawała radę.
Ale dla takich gatunków jak
T. filifolia czy
T. argentea, to już za długo bez kąpieli.
A mnie nie było blisko 4 tygodnie, i zastępca-podlewacz zasuszył je
Teraz, przy podwyższonej wilgotności, bez kąpieli wytrzymają z miesiąc.
Ale zraszanie daje im większy komfort i nie zasuszają się końcówki.
Jestem bardzo ciekawa tej Twojej nowej piękności, jak będzie rosła.
Bo - ja mam dwa egzemplarze
T. caput medusae, i są kompletnie różne.
Zarówno pod względem wyglądu, jak i w zachowaniu.
Długo się zastanawiałam co jest przyczyną, i niedawno dowiedziałam się,
że roślinki pochodzące bezpośrednio z wysiewu, będą u tego gatunku
miały dłuższe, cieńsze listki, które mogą być poskręcane.
Poza tym takie rośliny bardzo chętnie wytwarzają korzenie,
za to dłużej trzeba czekać u nich na potomstwo.
Natomiast te, które pochodzą z podziału - zostały oderwane od rośliny
matecznej, zawsze będą miały krępą budowę, krótsze, szersze listki,
mniej chętnie tworzą korzenie, ale za to szybciej się mnożą.
I to jest dokładny opis zachowania moich dwóch panienek
Jedna - o dłuższych, węższych, i mocniej skręconych listkach,
regularnie, co roku produkuje wiąchę korzeni, i tyle ...
A druga - z krótszymi, szerszymi liśćmi, nie wyprodukowała ani jednego korzenia,
ale za to pojawił się u niej bardzo szybko maluszek, który w tej chwili
jest już praktycznie dorosłą roślinką - bo jest 1/3 wielkości mamusi.
Obydwa egzemplarze dla porównania (fotka aktualna) - z lewej ten z maluszkiem.
Teoretycznie można go już usamodzielnić, ale chcę się dochować
wielopokoleniowej kolonii, roślinki w takiej wersji najbardziej mi się podobają.
Ostatnio widziałam u hodowcy bodajże ośmioosobową kolonię
T. seleriana,
dziesięcioletni okaz - to jest dopiero sukces hodowlany !!
I jeszcze fotki obydwu - jak wyglądały tuż po zakupie i obecnie.
Z lewej - ta od maluszka w marcu 2015, z prawej aktualne
I z lewej egzemplarz produkujący korzenie w sierpniu 2014, z prawej obecnie
Poniżej etapy rozwoju malucha - 06.2016, 07.2016 (druga i trzecia), 08.2016