elka pisze:
/ ... / czy potrafisz coś powiedzieć na temat wpływu przycinania na szybkość kwitnienia?
karlor pisze:
- Pytanie nie do mnie, ale wtrącę swoje zdanie
Na pewno każde przycięcie opóźnia kwitnienie, może być o rok.
- i to jest w 100% odpowiedź na zadane w pierwszym cytacie pytanie. Dodam jedynie, że opóźnienie w kwitnieniu może być nawet znacznie dłuższe, uzależnione od warunków w jakich przez cały sezon rosną rośliny, szczególnie zależy to od wieku przycinanej rośliny, jakości i ilości naturalnego światła słonecznego, temperatury, zasobności w składniki pokarmowe podłoża w którym rośnie Adenium.
karlor pisze:
Ten twój być może przez to, że zasuszył czubek może się sam rozkrzewić. Z moich obserwacji wynika, że wiele siewek potrafi się rozkrzewić już po 2-3 miesiącach i to mając po 3-4 odrosty
- jest prawdopodobne, że ta roślina może sama się rozkrzewić, chociaż w naszym klimacie wszystko może się "przytrafić".
Narcyz123 pisze:
Ukorzeniał ktoś adenium?
- ja próbowałem na początku mojej przygody z Adenium (2010/11 r) ukorzenić jedną sadzonkę, niestety zbyt mała ilość wiadomości i doświadczenia, próba zakończyła się 100% fiaskiem. Możliwe, że jeszcze będę próbował ukorzeniać któreś z moich Adenium obesum, arabicum, ale decyzję będę podejmował dopiero za dwa - trzy miesiące. Teraz rośliny są trochę "głodzone", zarówno pod względem dostępu do światła, wody jak i potrzebnych pierwiastków chemicznych, a do wytworzenia korzeni, niestety muszą mieć dobrze zaopatrzone "brzuszki".